Papież: nie czytajmy historii Kościoła, szukając sensacji
Benedykt XVI zachęcił podczas audiencji generalnej do czytania historii Kościoła nie poszukując w niej za wszelką cenę skandali i sensacji. Jego zdaniem, historię tę należy czytać na podstawie znaków "miłości Bożej".
Mówiąc w katechezie o Euzebiuszu z Cezarei, pierwszym wielkim historyku ery chrześcijańskiej żyjącym w latach 260-339, papież zapytał: Jaka jest nasza postawa wobec historii Kościoła? Czy jest to postawa poszukiwania sensacji i skandali za wszelką cenę? Czy też otwarta na miłość i pragnienie tego, kto potrafi odnaleźć w historii Kościoła znaki Boga?.
Zwracając się po polsku Benedykt XVI przypomniał o przypadającej w najbliższy piątek uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jego miłości zawierzam was, wasze rodziny, parafie i inne wspólnoty. Z przebitego Serca Jezusa niech spływa na wszystkich wierzących obfitość łask. Serdecznie wam błogosławię - powiedział.
Pozdrawiając po włosku grupę zajmującą się badaniem działalności sekt, papież wyraził uznanie dla jej pracy, podkreślając, że jej zadaniem jest ostrzeganie chrześcijan przed niebezpieczeństwami, związanymi z szerzeniem się sekt i alternatywnych grup religijnych.
W cotygodniowej audiencji na Placu świętego Piotra udział wzięło około 30 tysięcy pielgrzymów. (sm)
Sylwia Wysocka