ŚwiatPapież modlił się o pokój w Iraku i rozwiązanie konfliktu w Iranie

Papież modlił się o pokój w Iraku i rozwiązanie konfliktu w Iranie

W orędziu wielkanocnym Benedykt XVI zaapelował o
pokój w Iraku i rozwiązanie kryzysu nuklearnego w Iranie, choć nie
wymienił nazwy tego kraju.

Papież modlił się o pokój w Iraku i rozwiązanie konfliktu w Iranie
Źródło zdjęć: © AFP

16.04.2006 | aktual.: 16.04.2006 17:38

Zobacz także galerię

Obraz

Przemawiając z głównego balkonu bazyliki świętego Piotra po mszy w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, papież wezwał też wspólnotę międzynarodową, by pomogła narodowi palestyńskiemu zbudować własne państwo, a rządzących by krzewili ideę pokojowej koegzystencji, która oddali groźbę terroryzmu.

Niech w Iraku nad tragiczną przemocą, która bezlitośnie przynosi ofiary, górę wreszcie weźmie pokój. Pokoju życzę też gorąco tym wszystkim, których dotyczy konflikt w Ziemi Świętej i wzywam do cierpliwego, wytrwałego dialogu, który usunąłby dawne i nowe przeszkody i pomógł uniknąć pokusy odwetu, a wychowywałby nowe pokolenia do wzajemnego szacunku - mówił Benedykt XVI.

Dodał następnie: Niechaj wspólnota międzynarodowa, która potwierdza słuszne prawo Izraela do egzystencji w pokoju, pomoże narodowi palestyńskiemu przezwyciężyć niestabilne warunki życia, budować swą przyszłość i zmierzać do ustanowienia prawdziwego państwa.

Papież uczynił także wyraźną aluzję do kryzysu wokół Iranu w związku z programem atomowym, rozwijanym przez władze w Teheranie: Co się tyczy kryzysów międzynarodowych, związanych z bronią nuklearną, niechaj osiągnie się honorowe dla wszystkich rozwiązanie poprzez poważne i lojalne rokowania.

Niech umocni się w rządzących narodami i organizacjami międzynarodowymi wola realizacji pokojowej koegzystencji między narodami, kulturami i religiami, która oddaliłaby groźbę terroryzmu - powiedział Benedykt XVI, wygłaszając orędzie z głównego balkonu bazyliki świętego Piotra.

Papież podkreślił, że "nadziei od Chrystusa zmartwychwstałego oczekują, czasem nawet nieświadomie, wszyscy, którzy nadal są uciskani przez więzy cierpienia i śmierci".

Niechaj zmartwychwstały Pan da odczuć wszędzie swoją siłę życia, pokoju i wolności - dodał Benedykt XVI.

Następnie w 62 językach papież złożył życzenia wielkanocne. Po polsku powiedział: "Chrystus zmartwychwstał".

Komentatorzy zwrócili uwagę, że składając życzenia po włosku, Benedykt XVI bezpośrednio odniósł się do trudnej sytuacji politycznej w Italii po niedawnych wyborach parlamentarnych. Powiedział bowiem między innymi: "w szczególnym momencie, w jakim w tych miesiącach żyją Włochy, niech Pan Zmartwychwstały przyniesie spokój wspólnocie narodowej i umocni w tych, którzy jej służą żywe pragnienie dążenia do osiągnięcia zgody i autentycznego rozwoju dla dobra wszystkich".

Na zakończenie papież udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi, czyli Miastu i Światu.

Ponad 100 tysięcy wiernych, zgromadzonych na Placu świętego Piotra zgotowało papieżowi, kończącemu w niedzielę 79 lat, długą, gorącą owację. Benedykt XVI powrócił na balkon błogosławieństw niemal dokładnie rok po tym, jak 19 kwietnia 2005 r. ukazał się na nim tuż po wyborze na konklawe.

Wielkanocne orędzie i papieskie błogosławieństwo transmitowały 104 stacje telewizyjne do 65 krajów.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)