Panika w Salsku. Rosjanie relacjonowali w sieci atak
W nocy z 28 na 29 lipca ukraińskie drony zaatakowały miasto Salsk w obwodzie rostowskim w Rosji – poinformował p.o. szefa regionu Jurij Slusar. Celem ataku była stacja kolejowa, na której doszło do potężnych eksplozji. Przerażeni atakiem Rosjanie relacjonowali jego przebieg w mediach społecznościowych.
Na Telegramie mieszkańcy opublikowali dziesiątki nagrań szczegółowo przedstawiających moment ataku ukraińskich dronów na miasto Salsk. Filmowali także pracę obrony przeciwlotniczej. Na nagraniach słychać także wiele przekleństw i krzyków.
Uderzenie w węzeł logistyczny. Kijów potwierdza
Celem ukraińskich dronów była stacja kolejowa. Na miejscu doszło do serii potężnych eksplozji. Szef ukraińskiego rządowego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) Andrij Kowałenko napisał, że w tym miejscu znajduje się logistyczny węzeł przeładunkowy wykorzystywany do transportu zasobów, paliwa, amunicji i innych ładunków na front w obwodzie donieckim, a także na południe – do tymczasowo okupowanego Krymu i obwodu zaporoskiego.
"Kolej to arteria wojny. Bez logistyki tempo działań armii Rosji na froncie zostaje spowolnione" - dodał.
Wstrzymano ruch pociągów. Problemy dla pasażerów
Rosyjskie Koleje Państwowe poinformowały o wstrzymaniu ruchu pociągów przez stację Salsk. "W wyniku upadku szczątków drona uszkodzona została sieć trakcyjna. (…) Kolejarze robią wszystko, aby maksymalnie skrócić czas opóźnień pociągów pasażerskich" – przekazała spółka.
Koleje podały również, że w wyniku ataku uszkodzone zostały szyby w dwóch wagonach pociągu nr 59 relacji Nowokuźnieck – Kisłowodzk.
Pasażerów ewakuowano, nikt nie odniósł obrażeń. Doszło także do pożaru stojącego pociągu towarowego, do którego gaszenia skierowano pociąg strażacki. Według informacji Kolei Północnokaukaskich (SKŻD), po ataku opóźnionych jest dziewięć pociągów dalekobieżnych, każdy o ponad cztery godziny.
Niektórzy Rosjanie robili sobie nawet zdjęcia na tle płonącej stacji kolejowej.
To już czwarty atak ukraińskich dronów na infrastrukturę kolejową w obwodzie rostowskim w ciągu ostatniego miesiąca. 25 lipca bezzałogowce uderzyły w stację kolejową w rejonie Pieszczanokopskim, co spowodowało opóźnienia dziesięciu pociągów pasażerskich.
Paraliżują rosyjskie koleje
Równocześnie przeprowadzono atak na dworzec kolejowy w Timaszewsku w Kraju Krasnodarskim, gdzie tego dnia opóźnionych zostało 12 składów pasażerskich.
21 lipca celem ataku była stacja Kamienołomni w obwodzie rostowskim. W wyniku pożaru w punkcie dyspozytorskim opóźnionych zostało 26 pociągów. 19 lipca koleje poinformowały, że w wyniku upadku szczątków dronów uszkodzona została sieć trakcyjna na odcinku Lichaja – Zamczalowo. Początkowo spółka zapowiedziała opóźnienia ponad 50 pociągów dalekobieżnych, jednak później liczba ta wzrosła do 132. Niektóre z nich miały opóźnienia sięgające nawet 15 godzin.