Pakistan: Musharraf chce utwierdzić swoją władzę
Proprezydenckie demonstracje (AFP)
Pakistański prezydent generał Pervez Musharraf, który doszedł do władzy w wyniku przewrotu wojskowego w 1999 roku, chce we wtorkowym referendum uzyskać mandat do pozostania szefem państwa przez najbliższe pięć lat.
29.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Były komandos i weteran dwóch wojen z Indiami jest pewien, że wyniki referendum będą dla niego pomyślne i potwierdzą jego władzę w kraju, w którym przez większość 55-letniej historii rządziło wojsko.
Musharraf sprawuje rządy w Pakistanie od bezkrwawego przewrotu w październiku 1999 roku, kiedy obalony został premier Nawaz Sharif. W lipcu ubiegłego roku ogłosił się prezydentem.
Ośmielony orzeczeniem Sądu Najwyższego, który uznał przewrót, ale wyznaczył trzyletni termin na odbudowę demokracji i cywilnych rządów, Musharraf odsunął na bok główne partie polityczne, rozwiązał obie izby parlamentu i zawiesił konstytucję.
Twierdzi, że poprzednie polityczne kierownictwo zawiodło i tylko on jest w stanie zapewnić, że cywilny rząd, który ma zostać wybrany w październiku, nie zniweczy społecznych, gospodarczych i politycznych reform, kluczowych, jego zdaniem, dla przyszłości borykającego się z biedą kraju.
Jednak po proprezydenckich licznych wiecach, które odbyły się w ostatnich tygodniach i do których uczestnictwa zmuszono wielu ludzi, krytycy wskazują, że pakistański prezydent nie wygląda na generała dążącego do reformowania państwa, a przypomina raczej polityków, którymi sam gardzi.
Ponadto przeciwnicy Musharrafa twierdzą, że referendum o przedłużeniu kadencji prezydenta jest niezgodne z konstytucją, ponieważ prezydent powinien zostać wybrany przez parlament i cztery zgromadzenia prowincjonalne. Jednak w sobotę pakistański Sąd Najwyższy odrzucił wnioski opozycji o zablokowanie referendum. (aka)