PolskaOszuści znaleźli nową metodę. Wykorzystują Narodowy Spis Powszechny

Oszuści znaleźli nową metodę. Wykorzystują Narodowy Spis Powszechny

30 września zakończył się Narodowy Spis Powszechny. Główny Urząd Statystyczny wciąż otrzymuje jednak sygnały o oszustach, którzy podając się za rachmistrzów, próbuję wyłudzić dane, o których w prawdziwym spisie nie było mowy. Uzyskane w ten sposób informacje mogą posłużyć do wzięcia kredytu czy włamania do bankowości internetowej.

Oszuści znaleźli nową metodę. Wykorzystują Narodowy Spis Powszechny (East News)
Oszuści znaleźli nową metodę. Wykorzystują Narodowy Spis Powszechny (East News)
Maciej Zubel

Możliwość oszustwa często zgłaszali sami rachmistrzowie, którzy dokonywali spisu telefonicznie. - Zdarzały się przypadki, gdy dzwoniłem do danej osoby w celu jej spisania, a ta informowała mnie, że przecież już rozmawiała z rachmistrzem i podała informacje w Narodowym Spisie Powszechnym - mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" jeden z rachmistrzów.

- Gdy wskazywałem, że w bazie respondent dana osoba widnieje jako osoba niespisana, wówczas zgadzała się na spis. Czasem okazywało się wtedy, że np. pytania brzmią inaczej - dodaje. Według rachmistrza, podobnych sytuacji było wiele.

Z informacji "DGP" wynika, że fałszywi rachmistrzowie najczęściej próbowali uzyskać informacje o sytuacji finansowej rozmówcy, a następnie wyłudzić szczegółowe dane osobowe. Pojawiały się pytania o zarobki, posiadany majątek, informacje zawarte w dowodzie osobistym czy dane potrzebne do zalogowania się na konto w banku.

Zobacz też: pokazał dane dotyczące szczepień. Dr Grzesiowski wskazuje na istotny szczegół

Narodowy Spis Powszechny. Uwaga na oszustów

Na szczęście wiele osób zachowało czujność i w porę reagowało, gdy rozmowa wydała im się podejrzana. Gdy osoby te prosiły o dane osoby podającej się za rachmistrza, wówczas najczęściej druga strona się rozłączała.

Trudno oszacować ile osób jednak dało się oszukać. Policja informuje bowiem, że choć ma sygnały o tego typu przestępstwie, to nie prowadzi osobnej statystyki. Osoby pokrzywdzone w wyniku takiego procederu są kwalifikowane do kategorii "oszustwa".

Zobacz też:

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)