PolskaRusza obowiązkowy spis powszechny. Co warto wiedzieć?

Rusza obowiązkowy spis powszechny. Co warto wiedzieć?

1 kwietnia rozpoczyna się Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Uczestnictwo w nim jest obowiązkowe. Na jakie pytania będziemy musieli odpowiedzieć? Warto też wiedzieć, jak nie stać się ofiarą oszustów, którzy podając się za rachmistrza spisu, mogą próbować wyłudzić od nas poufne informacje.

Rusza obowiązkowy spis powszechny. Co warto wiedzieć?
Rusza obowiązkowy spis powszechny. Co warto wiedzieć?
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK
Maciej Zubel

Spis ludności przeprowadza Główny Urząd Statystyczny. Potrwa do końca września. Dać się spisać mają obowiązek wszyscy mieszkańcy kraju, w tym cudzoziemcy mieszkający w Polsce, a także te osoby, które w trakcie spisu będą przebywać za granicą.

Spis ludności 2021. Nie będzie wizyt w domach

Na stronach GUS-u jest dostępny formularz, za pomocą którego każdy będzie mógł wziąć w nim udział bez wychodzenia z domu. W spisie będzie można też wziąć udział za pomocą tradycyjnych metod - telefonicznie lub z udziałem rachmistrza spisowego. Tym razem jednak - z uwagi na pandemię - nie będzie wizyt rachmistrzów w domach.

Możliwe za to będzie wypełnienie spisu w siedzibie urzędu gminy, ale żeby to zrobić trzeba się będzie wcześniej umówić telefonicznie. Wówczas na miejscu przygotowane zostanie specjalnie zabezpieczone stanowisko.

Uwaga na oszustów

Ekspert serwisu ChronPESEL.pl Bartłomiej Drozd zwraca uwagę, że spis powszechny może uaktywnić oszustów, którzy będą mogli próbować przy tej okazji wyłudzić nasze dane. Zwraca uwagę, że najbezpieczniejszy jest samodzielny spis przez internet.

Drozd podkreśla, że każdy ma prawo zweryfikować rachmistrza, z którym będzie rozmawiał.

- Każdy uczestnik spisu może sprawdzić tożsamość swojego rozmówcy. Wystarczy poprosić o jego imię, nazwisko i numer legitymacji. Możemy je sprawdzić na stronie spisu w zakładce 'Sprawdź rachmistrza' lub dzwoniąc na infolinię spisową na numer 22 279 99 99 - tłumaczy ekspert.

Drozd podkreśla, że tożsamość rachmistrza warto sprawdzić jeszcze zanim zaczniemy odpowiadać na pytania. Dlatego – jak mówi – "gdy otrzymamy telefon weźmy potrzebne do weryfikacji dane od naszego rozmówcy i umówmy się z nim na inny termin. Wcześniej sprawdźmy, czy rzeczywiście jest tym za kogo się podaje".

Telefonu od rachmistrza można się spodziewać dopiero po 15 kwietnia. Dlatego kontakt telefoniczny przed tym terminem lub w jakiejkolwiek innej formie, poprzez SMS-y czy e-maile zachęcające do kliknięcia w link lub wykonania połączenia powinniśmy potraktować jako próbę oszustwa.

W przypadku wątpliwości zawsze można zadzwonić na infolinię lub z własnej inicjatywy pod tym samym numerem umówić się na konkretny dzień na rozmowę.

ChronPESEL.pl przypomina też, że jeżeli w czasie trwania spisu wizyty w domach zostaną przywrócone, wówczas każdego odwiedzającego nas rachmistrza powinniśmy wylegitymować. Oprócz odpowiedniego dokumentu, osoby odpowiedzialne za spis będą miały ze sobą również specjalne urządzenie spisowe.

Serwis przypomina ponadto że, po zakończonym spisie, niezależnie od tego, czy zrobimy to sami, czy z pomocą rachmistrza, nikt więcej nie powinien się już z nami kontaktować.

Jakie będą pytania?

Zakres informacji zbieranych w spisie to m.in. charakterystyka demograficzna, aktywność ekonomiczna, poziom wykształcenia, migracje, charakterystyka etniczno-kulturowa czy zasoby mieszkaniowe. W formularzu spisowym nie ma pytań dotyczących zarobków, dochodów czy stanu majątkowego. Dokładna lista pytań dostępna jest w dedykowanej zakładce na stronie spis.gov.pl.

GUS zapewnia, że wszystkie dane osobowe przetwarzane w ramach prac spisowych są poufne i podlegają szczególnej ochronie. Od momentu ich zebrania stają się danymi statycznymi i objęte zostają tajemnicą statystyczną, która ma charakter absolutny – jest wieczysta, obejmuje wszystkie dane osobowe i nie przewiduje żadnych wyjątków umożliwiających jej uchylenie. Za złamanie tajemnicy i udostępnienie tych informacji w celach innych niż przewidziane przez spis grozi odpowiedzialność karna.

Przeczytaj także:

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (350)