PolskaOświęcim: samochód z prezydenckiej kolumny potrącił chłopca. Prokuratura ustali, kto spowodował wypadek

Oświęcim: samochód z prezydenckiej kolumny potrącił chłopca. Prokuratura ustali, kto spowodował wypadek

Chłopiec, którego potrącił radiowóz jadący w eskorcie prezydenckiej kolumny, jest już w domu. Jak wynika z medialnych informacji ma kilka zadrapań i stłuczone kolano. Mimo to wyjaśnianiem, kto spowodował wypadek zajęła się prokuratura.

Oświęcim: samochód z prezydenckiej kolumny potrącił chłopca. Prokuratura ustali, kto spowodował wypadek
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk
Violetta Baran

05.10.2018 10:16

Prezydent Andrzej Duda odwiedził wczoraj Oświęcim: spotkał się z mieszkańcami i samorządowcami. Niestety, spóżnił się na spotkanie na placu przy Oświęcimskim Centrum Kultury. Po drodze kolumna prezydencka miała wypadek.

Jeden z radiowozów eskortujących kolumnę potrącił chłopca na przejściu dla pieszych. - Samochód policyjny, który poruszał się w kolumnie, którą jechaliśmy, bardzo delikatnie potrącił dziecko - poinformował w rozmowie z TVN24 rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. - Pan prezydent od razu zareagował, zatrzymał kolumnę, wybiegł do dziecka, sprawdził, czy wszystko jest dobrze - dodał.

Chłopiec został odwieziony specjalną karetką MSWiA, która zazwyczaj towarzyszy wyjazdom prezydenta, do oświęcimskiego szpitala. Po badaniach został zwolniony do domu. Jeszcze tego samego dnia dziecko odwiedził prezydent Andrzej Duda i podarował mu dużego misia.

Jaki dokładnie miał przebieg ten wypadek? Ma to ustalić policja. Pracuje ona - jak informuje radiozet.pl pod nadzorem prokuratury rejonowej w Oświęcimiu.

Na razie wersje wydarzeń lekko się różnią. Jedną wersję przedstawia rzecznik prezydenta Błażej Spychalski, trochę inną rzeczniczka SOP Anna Gdula-Bomba.

Wiadomo, że prezydencka kolumna skręcała właśnie w ul. Wyspiańskiego. Według opowieści rzecznika prezydenta kolumna zatrzymała się, według rzeczniczki SOP tylko zwolniła, przed przejściem dla pieszych. Na chodniku było dwóch chłopców. Jeden z nich przebiegł lub przejechał na hulajnodze przed radiowozem. Drugi zatrzymał się przed pasami. Kolumna ruszyła dalej lub jechała dalej. W tym momencie na jezdnię wybiegł drugi chłopiec i uderzył w przedni prawy błotnik radiowozu.

Źródło: radiozet.pl, tvn24.pl, faktyoswiecim.pl

wypadekoświęcimchłopiec
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (157)