Ostre stanowisko Czabańskiego. Szef Rady Mediów Narodowych "grozi" nowej władzy
"Osoby, które uczestniczą w odbywającym się na naszych oczach bezprawnym zamachu na media publiczne powinny liczyć się z tym, że poniosą surowe konsekwencje na podstawie przepisów Kodeksu Karnego" - uważa przewodniczący Rady Mediów Narodowych z nadania PiS Krzysztof Czabański.
Dziś rano wyłączony został sygnał TVP Info, z sieci zniknął też portal TVP Info, a kanał główny TVP pokazuje jedną planszę godzin. Jednocześnie prezesi TVP, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej - decyzją ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza - zostali zdymisjonowani.
M.in. z tego powodu została zwołana dziś Rada Mediów Narodowych.
Szef Rady z nadania PiS Krzysztof Czabański podczas dzisiejszego posiedzenia zaproponował "stanowisko Rady Mediów Narodowych w sprawie bezprawnych działań Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wobec spółek mediów publicznych". Wirtualna Polska dotarła do treści pisma.
Jak napisał Czabański, "podjęte w dniu wczorajszym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego uchwały o odwołaniu dotychczasowych oraz o powołaniu nowych zarządów i rad nadzorczych Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej są nieistniejące i w związku z tym nie mogą funkcjonować w obrocie prawnym".
Jak pisze szef RMN: "ponadto uchwały Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego zostały podjęte wbrew postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego z 14 grudnia 2023 r., który zobowiązał Skarb Państwa do powstrzymania się od czynności zmierzających do likwidacji spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz dokonywania zmiany w ich zarządach".
Czabański twierdzi, że "osoby, które uczestniczą w odbywającym się na naszych oczach bezprawnym zamachu na media publiczne powinny liczyć się z tym, że poniosą surowe konsekwencje na podstawie przepisów Kodeksu Karnego".
Posiedzenie Rady Mediów Narodowych rozpoczęło się 20 grudnia o godz. 15. Zwołał je sam Czabański.
Zmiany w mediach publicznych
We wtorek wieczorem minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał dotychczasowych prezesów zarządów TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. "Konieczność tego rodzaju działań oraz uzasadnienie wyznaczyła uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 19 grudnia 2023 roku w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej" - podkreślono w komunikacie MKiDN opublikowanym w środę przed południem.
Kilkanaście minut po upublicznieniu tej decyzji przestano nadawać sygnał TVP Info - także w internecie, telewizji regionalnych oraz TVP World. Zamiast nich emitowany jest program TVP1 i TVP2. Nie działa również portal tvp.info.
Do siedziby telewizji przyszli przedstawiciele nowych władz TVP, między innymi przewodniczący nowej Rady Nadzorczej Piotr Zemła.
Zmiana w TVP możliwa dzięki "zdrajcom". Nieoficjalne ustalenia Wirtualnej Polski
Według informacji Wirtualnej Polski, na stronę nowej ekipy rządowej przeszło kilku kluczowych menadżerów TVP. I to umożliwiło wstrzymanie emisji TVP Info. Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz nie uznał swojego odwołania i na razie nie podpisał żadnych związanych z tym dokumentów.
Przejęcie TVP. Poseł PiS składa zawiadomienie do prokuratury
W siedzibie TVP przy Woronicza w Warszawie przebywają politycy PiS. Podejmują też działania.
- W środę złożyłem do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza i jego współpracowników m.in. ws. siłowego zajęcia siedziby TVP - napisał na portalu X poseł Marcin Romanowski (Suwerenna Polska).
Jak uzasadniał: "Bezprawie musi mieć swoje konsekwencje. Przed chwilą złożyłem zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez ministra Sienkiewicza i jego współpracowników. Siłowe zajęcia siedziby TVP i nielegalne zmiany w zarządzie wypełniają znamiona art. 231 Kodeksu karnego oraz szeregu innych przepisów".
Były wiceminister sprawiedliwości napisał, że oprócz "wydania bezprawnych decyzji" o zmianie Zarządów i Rad Nadzorczych mediów publicznych dokonano także "siłowego zajęcia" siedziby TVP, gdzie doszło do fizycznych ataków m.in. na poseł PiS Joannę Borowiak.
"Składam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 231 kk przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza oraz innych funkcjonariuszy publicznych oraz o przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej, groźby bezprawnej i ew. innych przestępstw z użyciem przemocy" - napisał.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski