Wybrało go PiS, odejdzie jako pierwszy? "Niestety, wiatr historii"
Wybrany przez PiS Rzecznik Praw Dziecka ubolewa nad "wiatrem historii" w Polsce. Mikołaj Pawlak pisze o "pseudotęczowych kolorowych szmatach", które teraz zawisną nad "szkolnymi tablicami zamiast krzyży". Jego kadencja na stanowisku rzecznika kończy się w tym roku. Kolejnego wybierze już nowy Sejm.
Kiedy w lipcu Mikołaj Pawlak przedstawiał posłom swój raport o sytuacji praw dziecka w Polsce, usłyszał od posłów opozycji, że jest bierny wobec przemocy oraz dba o interesy polityczne kosztem dzieci.
Podejście Mikołaja Pawlaka się nie zmienia. W swoim najnowszym felietonie na łamach "Niedzieli" pisze o granicach, które należy "stawiać dziecku w procesie wychowywania". "Te granice musimy wyznaczać dziecku po to, by wiedziało, w którym momencie zaczyna igrać z losem i gdzie czyha zło" - przestrzega Pawlak.
A gdzie rzecznik widzi to zło? Pisze o "kolorowych przebierańcach", którzy głoszą "fałszywe i zwodnicze idee wolności".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy o Halloween. "Pogańskie święto", "Nic diabelskiego", "Wróżbiarstwo i okultyzm"
W swoim felietonie najwyraźniej Mikołaj Pawlak nawiązuje też, choć nie wprost, do wyniku ostatnich wyborów, po których PiS straci władzę.
"Niestety, wiatr historii zaczął właśnie wywiewać prawdziwych ratowników i pozwala ich miejsce zajmować pseudotęczowym przebierańcom, którzy swoje hasła zaczną wkrótce wprowadzać w życie" - pisze Mikołaj Pawlak.
"Gdy nad szkolnymi tablicami zamiast krzyży powszechnie zadomowią się pseudotęczowe kolorowe szmaty, a w niektórych dzielnicach miast - półksiężyce, będziemy żyć w świecie, w którym będą rządzić pokolenia wychowane bez wartości i zasad, nieznające granic i nieumiejące walczyć ze złem" - przekonuje Rzecznik Praw Dziecka.
Rzecznik wybrany na to stanowisko głosami posłów PiS kończy swój felieton ponurą diagnozą. "Sami sobie ściągnęliśmy na głowę huragan, który zmieni nasze spokojne dotąd wody nad plażami w niebezpieczne otchłanie i sztorm w moralności" - pisze Pawlak.
Niedługo koniec kadencji rzecznika
W środę wpis rzecznika z linkiem do artykułu pojawił się na jego koncie w portalu X. Tezy z felietonu spotkały się z ostrą reakcją w mediach społecznościowych.
"Gdy ze stanowiska Rzecznika Praw Dziecka zniknie przebieraniec, a jego miejsce zajmie kompetentna osoba akceptująca i szanująca każde dziecko, dbająca o jego prawa i reagująca na przemoc, będziemy mogli zapomnieć, że naszym dzieciom przytrafił się Mikołaj Pawlak" - skomentowała posłanka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Kiedy Rzecznik Praw Dziecka jest bardziej zainteresowany walką z urojonym wrogiem i hodowaniem fobii, niż tychże dzieci ochroną" - napisała Iga Kazimierczyk, prezeska Fundacji "Przestrzeń dla edukacji".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Mikołaj Pawlak został wybrany na Rzecznika Praw Dziecka 18 grudnia 2018 roku. Kadencja na tym stanowisku trwa 5 lat. Kolejnego rzecznika wybierze już nowy Sejm.
Czytaj także: