Ostra krytyka TK. Matczak: zachowanie stołków kosztem milionów Polaków
Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z polską konstytucją przepisu traktatu unijnego, na mocy którego nakazano Polsce zawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej SN. Konstytucjonaliści mówią wprost: orzeczenie wpłynie na relacje Polski z UE. Dodatkowo rysą na orzeczeniu jest skład sędziowski, który je wydał.
W środę 14 lipca Trybunał Konstytucyjny zdecydował w sprawie środków tymczasowych nakładanych przez TSUE. Jak orzekł skład sędziowski TK, uprawnienie TSUE jest niezgodne z polską konstytucją.
Orzeczenie TK. Matczak: zachowanie stołków kosztem milionów Polaków
O komentarz do orzeczenia TK w sprawie środków tymczasowych nakładanych przez TSUE na nasze władze Wirtualna Polska zwróciła się do konstytucjonalistów: prof. Marcina Matczaka oraz prof. Marka Zubika.
- By skomentować orzeczenie TK, posłużę się pewnym bom motem - może przemówi on do ludzi i zobrazuje problem. To orzeczenie ma jeden sens; były poseł PiS - ubrany w togę - pozwolił beneficjentom PiS ubranym w togi na zachowanie stołków kosztem dobra milionów Polaków czekających na pomoc i pieniądze z UE - mówi w rozmowie z WP prof. Marcin Matczak.
Jak dodaje konstytucjonalista, orzeczenie TK w sprawie środków tymczasowych nałożonych przez TSUE to przykład sytuacji, w której nie mamy do czynienia z obroną niezależności sądownictwa, a reformą sądów, "której celem jest wsadzanie i umocowanie partyjnych ludzi na swoich stołkach".
- Teraz, nagle po wielu latach, wszczyna się alarm w związku z rzekomą niezgodnością prawa UE z naszą konstytucją, mimo że wielokrotnie nasz TK tę zgodność potwierdził. To działanie polityczne, nie prawne - podkreśla wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim.
Matczak po orzeczeniu TK: Nie będzie pieniędzy z UE
- Z całą pewnością w związku z orzeczeniem TK relacje z Unią się pogorszą. Utrudnione zostaną negocjacje związane z pomocną finansową z UE - przewiduje konstytucjonalista.
W opinii prof. Matczaka w orzeczeniu TK nie ma żadnego zysku dla Polski i Polaków. - Nie ma zysku dla nikogo, poza kilkoma osobami w Izbie Dyscyplinarnej, które nie muszą przez chwilę bać się o swoją przyszłość - tłumaczy.
Jak dodaje konstytucjonalista, nie przesądza on na razie o tym, czy zwieszenie działania Izby Dyscyplinarnej nie zostanie ogłoszone. - Posypią się kary finansowe, staną pod znakiem zapytania pieniądze z UE, bo dojdzie do wizerunkowego utrudnienia wszelkich rozmów z UE - mówi Matczak.
- Orzeczenie TK zmienia to, że w tym danym obszarze prawa władze w Polsce mają pretekst do zlekceważenia zaleceń TSUE. Czy będą to robić? Nie wiem, ale jeżeli tak, to będą za to płacić - podkreśla w rozmowie z WP prof. Marcin Matczak.
Prof. Zubik o środowym orzeczeniu TK: To nie może napawać optymizmem
W sprawie komentarza do środowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Wirtualna Polska zwróciła się także do prof. Marka Zubika, sędziego TK w stanie spoczynku i byłego zastępcy RPO.
- Pierwszą refleksją jest to, że orzeczenie jest na pewno doniosłe. Dziwi zatem, że Trybunał Konstytucyjny zdecydował się rozstrzygać w tak kluczowej sprawie rozstrzygnięcie w pięcioosobowym składzie. To rozwiązanie z punktu widzenia funkcjonowania TK i doniosłości sprawy dla całego państwa jest trudne do zrozumienia - stwierdził kierownik Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Warszawskiego.
- Moja kolejna refleksja jest niestety trochę filozoficzna - zaznaczył prof. Zubik. - Z jednej strony to kluczowy problem funkcjonowania Polski w UE jako przestrzeni cywilizacyjnej, z drugiej mało precyzyjne rozstrzygnięcie i skład orzekający, co do którego można mieć zasadne zastrzeżenia, szczególnie po niedawnym orzeczeniu ETPC - podkreślił konstytucjonalista.
- To jest przykra okoliczność, która nie może napawać optymizmem. Dzisiejsze rozstrzygnięcie zawsze już będzie obarczone tą skazą. Z pewnością nie podnosi ono autorytetu Trybunału Konstytucyjnego. Rodzić też będzie z pewnością praktyczne problemy w orzecznictwie sądów - podkreślił w rozmowie z Wirtualną Polską.
Orzeczenie TK w sprawie TSUE. Batalia trwa
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niezgodności z konstytucją przepisów traktatowych w zakresie zobowiązania państwa członkowskiego przez TSUE do wykonania środków tymczasowych w sprawach dotyczących ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów władzy sądowniczej to konsekwencja pytania prawnego złożonego przez Izbę Dyscyplinarną.
Ta skierowała pytanie tuż po tym, jak w kwietniu 2020 roku TSUE zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia zastosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych sędziów.
Kolejna decyzja TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sn zapadła w środę 14 lipca 2021 roku. Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, TSUE zobowiązuje władze w Polsce do zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień tej Izby.