Ostateczne wyniki wyborów. Tusk zabiera głos
Donald Tusk zabrał głos po posiedzeniu rządu. Premier mówił m.in. o tzw. "babciowym". Odniósł się do wyników wyborów samorządowych. Został też zapytany o ewentualną rekonstrukcję rządu.
09.04.2024 | aktual.: 09.04.2024 13:41
Szef rządu poinformował na wtorkowej konferencji prasowej, że "rząd przyjął projekt ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu małego dziecka 'Aktywny rodzic'". - Każde dziecko w Polsce do 35. miesiąca będzie mogło liczyć na pomoc państwa. Każde bez wyjątku - oznajmił Donald Tusk.
- Ekscytujące w tym tzw. babciowym jest to, że jeśli kobieta po tych 18. tygodniach zdecyduje się wrócić do pracy, to państwo jej pomoże. Otrzyma 1500 zł na wykorzystanie do opieki nad dzieckiem - zaznaczył premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tusk podkreślił, ze "ta idea to też pomoc Polsce". - Każda mama czy tata, którzy się na to zdecydują, płacą podatki. Nawet przy płacy minimalnej wpływy z podatków będą porównywalne ze świadczeniem - wskazał. Powiedział, że "jeśli prezydent nie zawetuje ustawy, to świadczenie wejdzie w życie już od 1 października".
Ostateczne wyniki wyborów. Tusk zabiera głos
Premier został też poproszony o komentarz ws. wyników wyborów samorządowych. - Fakty są jednoznaczne. (...) Wyniki z wczoraj i wyniki z 15 października są właściwie identyczne - oznajmił.
- PiS może mówić o klęsce, a nie porażce. Z całą pewnością utrzymał mocną pozycję na polskiej wsi i w regionach wschodnich. Jeśli chodzi o odbieranie władzy PiS-owi, to 11 do 5, nie jest 8 do 8. Z mojego punktu widzenia, nie będę udawał, że jest to porażka - dodał.
Szef rządu powiedział, że "dla niego wynik jest motywacją". - Wiem, że frekwencja była 20 proc. mniejsza. (...) Jestem przekonany, że znajdziemy sposoby komunikacji, by więcej młodych ludzi poszło do wyborów. (...) Mnie się bardzo nie podobała taka awanturka dot. lidera Lewicy i marszałka Sejmu. Wiele słów było niepotrzebnych - stwierdził.
Tusk podkreślił jednak, że "rozumie wszystkie emocje, bo sam bardzo przeżywa sprawy dot. praw kobiet".
Rekonstrukcja rządu? Donald Tusk wprost odpowiedział
Premier zapowiedział też, że "rekonstrukcja rządu na pewno się zdarzy, ale będzie zależała tylko i wyłącznie od merytorycznej oceny ministrów lub ich decyzji politycznych". Potwierdził, że do zmian w tym zakresie dojdzie prawdopodobnie na przełomie wiosny i lata.
Zaznaczył, że "będzie rozmawiał o tym z koalicjantami". - Mam poczucie pełnego wsparcia jako premier ze strony i marszałka Szymona Hołowni, i Włodzimierza Czarzastego, i Władysława Kosiniaka-Kamysza - powiedział.
Czytaj więcej:
Źródło: PAP/X/WP