Organizator orgii na plebanii stanie przed sądem. Poważne zarzuty dla księdza

Do Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej został skierowany akt oskarżenia w sprawie ks. Tomasza Z. Duchowny w swoim mieszkaniu służbowym (przy parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie G. w diecezji sosnowieckiej) zorganizował spotkanie o charakterze seksualnym. Prócz księdza brało w nim udział dwóch innych mężczyzn. Impreza wymknęła się spod kontroli.

- Księdza oskarżono o popełnienie czterech przestępstw - mówi Wirtualnej Polsce prok. Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu. - Trzy z nich dotyczą przestępstw opisanych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomani i związane są z udzielaniem narkotyków, w tym jedno powiązane jest z przestępstwem przeciwko wolności seksualnej. Czwarty dotyczy spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieudzieleniu pomocy osobie będącej w stanie zagrożenia zdrowia i życia - wyjaśnia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Akt oskarżenia ks. Tomasza Z. pokrywa się z ustaleniami dziennikarzy w tej sprawie. Wiadomo, że podczas imprezy na plebanii jeden z jej uczestników stracił przytomność. Ksiądz Tomasz zabarykadował się w mieszkaniu i nie chciał wpuścić wezwanych przez trzeciego mężczyznę ratowników. Ustąpił dopiero po interwencji policji. Później wyszło na jaw, że uczestnicy spotkania zażywali m.in. tabletki na potencję i narkotyki.

Okazało się też, że gospodarz imprezy na plebanii był postacią powszechnie znaną i docenianą w Kościele. Kierował diecezjalną edycji katolickiego tygodnika "Niedziela", był dyrektorem Archiwum Diecezji Sosnowieckiej, występował jako komentator w TVP.

Podczas gdy media opisywały zajście w Dąbrowie Górniczej, duchowny przebywał na urlopie w Turcji. W liście przesłanym "Gazecie Wyborczej", która jako pierwsza opisała seksimprezę na plebanii, zarzucał mediom "ewidentne uderzenie w Kościół". Sosnowiecka kuria dystansowała się później do treści pisma i zapowiedziała przekazanie listu prokuraturze.

Po skandalu w diecezji z funkcji zrezygnował biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak. Natomiast 48-letni ks. Tomasz Z. został pozbawiony wszelkich funkcji kościelnych i wydalony z parafii.

Na początku tego roku Z. został tymczasowo aresztowany. - Po złożeniu aktu oskarżenia, sąd przedłużył areszt o kolejne trzy miesiące, do 8 maja. W sumie to pięć miesięcy. Za zarzucane czyny grozi mu do ośmiu lat więzienia - mówi Wirtualnej Polsce prok. Waldemar Łubniewski.

To nie jedyne kontrowersyjne zdarzenie z udziałem duchownych na terenie diecezji sosnowieckiej w ostatnim czasie. Trwa wyjaśnianie zagadkowej śmierci młodego mężczyzny w mieszkaniu zajmowanym przez księdza przy parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Do zdarzenia doszło w drugiej połowie marca tego roku. Nieoficjalnie mówi się o obyczajowym podłożu tego zdarzenia.

Z kolei na początku 2023 roku głośno było o zabójstwie i samobójstwie duchownych w pobliżu sosnowieckiej katedry. Znaleziono tam ciało 26-letniego diakona, wielokrotnie ugodzonego nożem. Tego samego dnia martwy 45-letni ksiądz został znaleziony przy torach kolejowych. W pobliżu ujawniono nóż, którym prawdopodobnie zabił 26-latka.

Paweł Pawlik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.pawlik@grupawp.pl