Viktor Orban spotka się z Władimirem Putinem. "Najlepsza współpraca od lat"
We wtorek Viktor Orban spotka się w Moskwie z Władimirem Putinem. - Spotkanie premiera Węgier z prezydentem Rosji będzie najważniejsze z dotychczasowych - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto. I podkreślił, że "zeszły rok był najbardziej udany z punktu widzenia dwustronnej węgiersko-rosyjskiej współpracy".
Szijjarto podkreślił, że we wtorek dwaj przywódcy spotkają się już po raz 12., ale będą to rozmowy o największym znaczeniu.
Konsultowane spotkanie
- Z dwóch powodów: po pierwsze my, Węgrzy, nauczyliśmy się, że jeśli dochodzi od konfliktu między Wschodem i Zachodem, to mieszkańcy Europy Środkowej zawsze na tym tracą, tak więc w strategicznym interesie naszego bezpieczeństwa narodowego leży to, by obecny konflikt został rozwiązany na drodze rozmów – powiedział Szijjarto.
Zaznaczył, że przed spotkaniem z Putinem Orban skonsultował się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, jako że Francja sprawuje obecnie prezydencje w UE.
Później rzecznik węgierskiego premiera, Bertalan Havasi powiedział, że Orban przeprowadził też rozmowę z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, podczas której omówili sytuację na rosyjsko-ukraińskiej granicy i opowiedzieli się za rozwiązaniem kryzysu na drodze dialogu.
"Złote lata" współpracy
- Drugi powód, dla którego obecne spotkanie jest bodaj najważniejsze, to fakt, że zeszły rok był najbardziej udany z punktu widzenia dwustronnej węgiersko-rosyjskiej współpracy – oznajmił Szijjarto. I Wspomniał np., że Węgry kupiły od Rosji szczepionkę przeciw Covid-19 Sputnik, zawarły z Rosją długoterminową umowę na dostawy gazu, a także Rosja pomogła w ewakuacji z Kazachstanu zagrożonych węgierskich obywateli.
Dodał, że na bieżący rok też są plany dwustronnej współpracy i jeśli zostaną zrealizowane, "Węgrzy mogą znów bardzo skorzystać na tym, że Węgry prowadzą politykę zagraniczną opartą o respektowanie powiązań sojuszniczych, a jednocześnie przywiązujemy duże znaczenie do powodzenia stosunków dwustronnych, np. w odniesieniu do Rosji".
Jak podkreślił, minione lata pokazały, że "można utrzymywać z Rosją kulturalne i pragmatyczne stosunki, a jednocześnie przestrzegać naszych zobowiązań sojuszniczych".
"Gdziebyśmy byli z gazem..."
Szijjarto powiedział, że we wtorek będą omawiane przede wszystkim sprawy energetyczne i gospodarcze, np. Węgry chcą zwiększyć ilość gazu przewidzianą w umowie długoterminowej. - W obecnej sytuacji kryzysu zaopatrzenia w energię w Europie zastanawiam się, co by było, gdybyśmy słuchali tych, którzy nam odradzali zawarcie długoterminowej umowy z Rosjanami. Na szczęście je zawarliśmy, zagrożenie dostaw nas zatem nie dotyczy - powiedział.
Sam Szijjarto spotka się we wtorek w Moskwie z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
Źródło: PAP