Orban chce wyprowadzić Węgry z UE? Wymowna wypowiedź
Premier Węgier Viktor Orban znany jest ze swojego eurosceptycyzmu. Do tej pory naddunajski przywódca mówił jednak nie o opuszczaniu Unii Europejskiej, co o jej naprawie. Czy jego najnowsza wypowiedź zwiastuje zwrot na zupełnie kolizyjny kurs z Brukselą?
04.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:44
- Wszyscy spodziewali się, że wyjście z Unii będzie końcem dla Wielkiej Brytanii. Ale to Brytyjczycy zaczną się szczepić od przyszłego tygodnia. To pokazuje, że ci, którzy wychodzą i idą swoją ścieżką są w stanie ochronić swoje społeczeństwo wcześniej - powiedział Viktor Orban podczas wywiadu radiowego w węgierskiej stacji Kossuth Radio.
Jego słowa przytacza na Twitterze Viktória Serdült, węgierska dziennikarka związana z HVG, czyli jednym z największych tygodników w kraju. Serdült dodaje, że Orban miał pytać retorycznie "czy Wielka Brytania rzeczywiście radzi sobie tak źle?" wymieniając sukcesy wyspiarzy w walce z epidemią. Ta wypowiedź padła w momencie, gdy Węgry stają się języczkiem u wagi dla opinii publicznej w całej Unii Europejskiej.
Budżet UE. Polska i Węgry podtrzymają weto?
Wciąż trwają negocjacje, których efektem ma być uchwalenie przyszłego budżetu dla strefy euro. Jest on o tyle ważny, że będzie zawierać w sobie miliardy na pomoc w odbudowie gospodarki po kryzysie wywołanym epidemią koronawirusa. Państwa "starej Unii" upierają się jednak przy tym, aby wypłaty z budżetu były powiązane z przestrzeganiem praworządności w państwach przyjmujących pieniądze. Na to nie chcą się zgodzić ani Węgrzy, ani Polacy.
Dodatkowo obecność Węgrów w europarlamencie była związana ostatnio z głośnym skandalem obyczajowym. Jozsef Szajer, eurodeputowany reprezentujący rządzący na Węgrzech Fidesz, został złapany przez policję podczas ucieczki z gejowskiego klubu, w którym odbywała się nielegalna (ze względu na epidemię koronawirusa) impreza.
Budżet UE. Węgry dążą do opuszczenia Unii?
Do tej pory, pomimo konfliktów z Unią Europejską, temat potencjalnego hungarexitu nie był często podnoszony w mediach. Politykę zagraniczną Orbana określano jako obrotową, a jego samego nawet chwalono za to, że potrafi czerpać korzyści z relacji tak z Brukselą, jak i z Moskwą czy z Ankarą.
Gdyby jednak podczas szczytu budżetowego, który odbędzie się w Brukseli 10 i 11 grudnia, Węgry i Polska podtrzymały swoje twarde stanowiska i tym samym tymczasowo zablokowały przepływ pieniędzy, temat z pewnością wróciłby na agendę. Powyższa wypowiedź Orbana, chwalącego Brytyjczyków za wyjście z Unii, z pewnością nie umknie uwadze polityków, którzy będą za tydzień siadać z premierem Węgier do negocjacyjnego stołu.