Olgierd L. usłyszał zarzuty. Jest komunikat prokuratury
Olgierd L. usłyszał zarzuty popełnienia pięciu przestępstw, w tym udziału w zorganizowanej grupie "mającej na celu popełnianie różnego rodzaju przestępstw, w szczególności przeciwko zdrowiu i życiu" - podano w komunikacie prokuratury. Jak dodali śledczy, mężczyzna miał też podżegać do "podpalenia restauracji, handlu bronią, spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u innej osoby oraz pobicia innej osoby". Jak już wcześniej informowały media, Olgierd L. ma być znajomym Karola Nawrockiego.
Funkcjonariusze ABW zatrzymali w Gdańsku 47-letniego Olgierda L. "Po wykonaniu czynności procesowych mężczyzna zostanie przewieziony do Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej" - poinformował rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.
Zatrzymany został w czwartek wieczorem doprowadzony do dolnośląskiego wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona ministra awansowała. "Takie sytuacja nie powinny mieć miejsca"
Według nieoficjalnych informacji, Olgierd L. ma być związany z trójmiejskim półświatkiem. To m.in. znajomość właśnie z nim zarzucili Karolowi Nawrockiemu autorzy przygotowanego dla Jarosława Kaczyńskiego raportu.
Sutenerstwo, pobicia i neonaziści
Olgierd L. był jednym z przywódców klubu motocyklowego o nazwie Bad Company, który tworzyli między innymi recydywiści i neonaziści. To organizacja zajmująca się sutenerstwem, handlem narkotykami i wymuszaniem haraczy.
Ze źródeł PAP zbliżonych do sprawy wynika, że L. został zatrzymany w śledztwie, które trwa od początku roku.
Posłowie PiS sprzeciwiają się łączeniu w jakikolwiek sposób sprawy Olgierda L. z Nawrockim; ich zdaniem sprawa "de facto spreparowanego raportu na użytek służb i akcji politycznej, jaką dzisiaj obserwujemy", ma na celu zdyskredytowanie Nawrockiego jako kandydata na prezydenta.
Na konferencji prasowej w czwartek rzecznik PiS Rafał Bochenek ocenił, że Nawrocki każdego dnia zyskuje coraz większe poparcie społeczne, cieszy się coraz większą sympatią wyborców i "to właśnie najbardziej dzisiaj martwi PO, Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego".
Źródło: X/PAP/WP