Spięcie w programie na żywo. Olejnik mówi wprost
Michał Wójcik z Solidarnej Polski w programie "Kropka nad i" Moniki Olejnik był pytany o to, czy premier Mateusz Morawiecki powinien złożyć dymisję. Minister w KPRM nie odpowiedział wprost. - Stawia mnie pani w trudnej sytuacji - podkreślił. Polityk nawiązał też do ostatnich doniesień związanych z Jackiem Ozdobą. Między ministrem a dziennikarką doszło do spięcia.
W programie "Kropka nad i" Michał Wójcik został zapytany o to, czy Mateusz Morawiecki powinien podać się do dymisji. - Pani mnie stawia w trudnej sytuacji, bo przecież jestem w gabinecie Mateusza Morawieckiego i nie mnie oceniać pana premiera - oświadczył polityk.
Wcześniej minister potwierdził, że jego zdaniem szef rządu "popełnił błąd" w związku z działaniami ws. Krajowego Planu Odbudowy. Przypomnijmy, że w tej kwestii dochodzi do spięć w Zjednoczonej Prawicy. Wcześniej Solidarna Polska stwierdziła, że "premier oddał polską suwerenność Brukseli".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ozdoba krytykował premiera. Rzecznik PiS reaguje
Wójcik broni Ozdoby
Monika Olejnik dopytywała Wójcika także o sprawę Jacka Ozdoby. Część jego kompetencji w Ministerstwie Klimatu i Środowiska przypadła wiceministrowi Edwardowi Siarce.
Stało się to po tym, jak w programie "Tłit" Wirtualnej Polski poseł Solidarnej Polski nazwał rządy premiera "pasmem porażek". Gość TVN24 stwierdził, że jest zaskoczony i nie rozumie, dlaczego jego partyjnemu koledze odebrano kompetencje.
- Jako Solidarna Polska będziemy się domagali, żeby te kompetencje mu przywrócono. Jest bardzo dobrym ministrem - oświadczył Michał Wójcik.
Spięcie Wójcika z Olejnik
W programie doszło także do spięcia między dziennikarką a Michałem Wójcikiem. Sprawa dotyczyła Zbigniewa Ziobry. - Czekamy na (głosowanie w sprawie - przyp. red.) wotum nieufności. Zobaczymy, jaki będzie efekt. Mam nadzieję, że wszyscy w Zjednoczonej Prawicy zagłosują za Zbigniewem Ziobrą, bo to najlepszy minister od czasów ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jest jego uczniem, nie nadużywam tutaj tego, co mówię - kontynuował Wójcik.
Wtedy Olejnik zaznaczyła, że prezydent Lech Kaczyński nie miał najlepszego zdania o obecnym ministrze sprawiedliwości. - To jest pani zdanie. Atakowaliście prezydenta tutaj w medium - stwierdził polityk Solidarnej Polski.
- Co pan będzie mi tutaj opowiadał, kogo ja atakowałam. Niech pan się zajmie premierem Morawieckim, którego państwo (Solidarna Polska - przyp. red.) atakują - odpowiedziała Olejnik.
Na te słowa Wójcik stwierdził: "nie mówiłem o pani". - Powiem tylko tak: jakby miało nie być Zbigniewa Ziobry jako ministra sprawiedliwości, to trzeba byłoby się zastanowić, co dalej - dodał Wójcik.
Źródło: TVN24, WP Wiadomości