Olaf Scholz rozmawiał z Władimirem Putinem

Do rozmowy Scholza z Putinem doszło w piątek wczesnym popołudniem. Rzecznik rządu federalnego Steffen Hebestreit przekazał, że kanclerz rozmawiał wcześniej telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

- Kanclerz potępił rosyjską wojnę agresywną przeciwko Ukrainie i wezwał prezydenta Putina do jej zakończenia i wycofania wojsk - przekazał w oświadczeniu rzecznik rządu. Dodał, że Scholz podkreślił "niezachwianą determinację Niemiec we wspieraniu Ukrainy w walce z rosyjską agresją tak długo, jak będzie to konieczne".

Z informacji dpa wynika, że ​​rozmowa telefoniczna trwała dwie godziny.

Po zakończonej rozmowie z Putinem Scholz ma ponownie rozmawiać z Zełenskim.

Później w mediach społecznościowych rozmowę potwierdził sam kanclerz Niemiec. "Rozmawiałem przez telefon z prezydentem Putinem i wezwałem go, aby zakończył agresywną wojnę Rosji przeciwko Ukrainie i wycofał swoje wojska. Rosja musi wykazać chęć negocjacji z Ukrainą – w celu sprawiedliwego i trwałego pokoju" - napisał w poście Olaf Scholz.

Niemiecki kanclerz rozmowę z rosyjskim dyktatorem zapowiadał kilka dni wcześniej. - Tak, planuję porozmawiać we właściwym czasie z prezydentem Rosji - powiedział w minioną niedzielę w telewizji ARD. - Jestem odpowiedzialnym politykiem i nie zamierzam tego robić sam, na własną rękę - zapewnił Scholz, dodając, że o sytuacji trzeba rozmawiać także z Ukrainą.

Jak przypomina agencja dpa, już w połowie października Scholz sygnalizował gotowość do rozmów z Putinem o sprawiedliwym pokoju na Ukrainie.

Ostatni raz niemiecki kanclerz rozmawiał telefonicznie z Putinem w grudniu 2022 roku. Wówczas zażądał od niego dyplomatycznego rozwiązania konfliktu i wycofania rosyjskich wojsk z Ukrainy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Przedterminowe wybory w Niemczech. "Realistyczna data"

Źródło: dpa, "Süddeutsche Zeitung".