Okres przejściowy dla małych i średnich firm z SSE
W negocjacjach o przystąpieniu do UE Polska wnioskuje o okres przejściowy dla małych i średnich firm, które działają w Specjalnych Strefach Ekonomicznych (SSE)- poinformował po wtorkowym posiedzeniu rządu minister finansów Marek Belka.
Występujemy do Komisji Europejskiej, aby wyłączyć spod zmiany, spod naszego zainteresowania, małe i średnie przedsiębiorstwa, dlatego że one nie zagrażają konkurencji na rynku unijnym - powiedział Belka. Nie podał, jak długiego okresu przejściowego będzie się domagać strona polska. Wicepremier nie oszacował wielkości ewentualnych odszkodowań, jakie trzeba by zapłacić firmom ze specjalnych stref po wejściu Polski do Unii.
Unia Europejska zarzuca Polsce, że inwestorzy działający w strefach mają prawo do pomocy publicznej wyższej niż to określają przepisy wspólnoty. Chodzi tutaj o te firmy, które uzyskały zezwolenie na starych zasadach, obowiązujących do końca 2000 roku. Od 2001 roku wprowadzono bowiem już nowe zasady, zgodne z prawem UE.
Inwestorzy, którzy uzyskali zezwolenia na starych zasadach, nabyli prawo do całkowitego zwolnienia z podatku dochodowego przez 10 lat, a ponadto do końca istnienia stref, czyli do 2017 roku, są zobowiązani do płacenia tylko połowy podatku dochodowego.
Z danych ministerstwa wynika, że na koniec 2001 roku firmy zainwestowały w Specjalnych Strefach Ekonomicznych 9703,5 mln zł i zatrudniały 36 945 osób. W Polsce istnieje 14 specjalnych stref ekonomicznych.(aka)