"Ojej". Hołownia reaguje na krzyki z sali
Podczas środowych obrad Sejmu Jacek Ozdoba z mównicy chciał wyznaczyć Szymonowi Hołowni zadanie. - Niech pan powie, kto na tej sali odpowiada za projekt z afery wiatrakowej. Kto jest lobbystą niemieckich koncernów - powiedział poseł Suwerennej Polski. Marszałek zareagował na krzyki z sali sejmowej.
Podczas swojego wystąpienia Jacek Ozdoba odnosił się do ustawy wiatrakowej. Zjednoczona Prawica w kontekście tego dokumentu mówi o "aferze wiatrakowej".
- Mam takie pytanie. Czy pan marszałek ma jakiś żart o wiatrakach? Was to bawi, a mi do śmiechu nie jest - stwierdził Ozdoba. Następnie polityk stwierdził, że marszałek Sejmu powinien wytłumaczyć, kto jest autorem projektu tzw. ustawy wiatrakowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodał, że "jest zadanie dla marszałka Sejmu". - Niech pan powie, kto na tej sali odpowiada za projekt z afery wiatrakowej (...) Kto jest lobbystą niemieckich koncernów - powiedział poseł Suwerennej Polski.
"Jakie rozczarowanie słyszę"
Szymon Hołownia odpowiedział posłowi od razu. - Imponuje mi bezwzględność i zdecydowanie retoryczne pana posła, ale zwrócę uwagę, że to nie pan jest od wyznaczania zadań marszałkowi Sejmu - zwrócił się do Ozdoby.
Po tej wypowiedzi na sali sejmowej można było usłyszeć buczenie. - Ojej. Jakie rozczarowanie słyszę w państwa głosie - skomentował tę marszałek Hołownia i przeszedł do zaplanowanych głosowań.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Hołownia stracił cierpliwość do posła. "Tak się nie da żyć"
