Ogromne osuwisko zablokowało drogę na Alasce. Ludzie cudem uniknęli śmierci
Na drodze prowadzącej do miasta Seward na Alasce, miało miejsce ogromne osuwisko, które zablokowało całkowicie przejazd. Droga znajdująca się na południu od miasta przebiega między zatoką a pasem lasu na stromym wzniesieniu. W sobotę (7 maja) zwaliło się na nią drzewo, przez co utrudniony był przejazd. Zarządca drogi przybył na miejsce z ciężkim sprzętem w poniedziałek (9 maja), w celu oczyszczenia drogi. Gdy zaczęto usuwać drzewo oraz część gruzu, nagle pracownicy zaczęli słyszeć trzaski na wzniesieniu. Szybko podjęto decyzję o wycofaniu się. Po chwili na miejscu utworzyło się ogromne osuwisko, które miało długość 61 metrów i szerokość 91 metrów. Razem z gruzem na drogę zwaliło się wiele drzew ze zbocza. Na szczęście robotnicy uciekli w porę i nic nikomu się nie stało. Zdaniem Janette Bower z miejskiego ratusza w Seward, usuwanie skutków osuwiska zając może nawet 2 tygodnie. Droga została całkowicie zablokowana i mieszkańcy Seward mają ogromny problem z wydostaniem się z miasta. Całą sytuację udało się nagrać jednemu z mieszkańców pobliskiej miejscowości Lowell Point, który chciał dojechać drogą do Seward.