Ograniczenia bankowe w Argentynie; MFW pomoże?
Zrezygnowani Argentyńczycy zaczęli we wtorek dostosowywać się do ograniczeń w wypłacie pieniędzy z kont bankowych. Tymczasem rosła niepewność co do tego, czy MFW pomoże Argentynie uniknąć bankructwa.
Od soboty Argentyńczycy mogą pobierać ze swych rachunków bankowych tylko 250 dolarów tygodniowo. Nie mogą też przekazać za granicę więcej niż tysiąc dolarów. Ograniczenia te, wprowadzone dekretem prezydenckim, mają zapobiec załamaniu systemu finansowego Argentyny, zagrożonej bankructwem z powodu ogromnego zadłużenia, rzędu 132 mld dolarów.
Argentyna boryka się od czterech lat z recesją. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przyznał jej przed rokiem pomoc w wysokości 40 mld dolarów, a w sierpniu obiecał dalsze kredyty na sumę 8 mld dolarów, ale inwestorzy obawiają się, że cierpliwość MFW może być już na wyczerpaniu.
Analitycy i przedstawiciele władz mówią, że nadzwyczajne ograniczenia zapobiegły dewaluacji argentyńskiego peso, która doprowadziłaby do serii bankructw, ogłoszenia niewypłacalności przez państwo i zachwiałaby i tak chwiejną gospodarką światową.
Argentyńczycy ustawiali się we wtorek w kolejkach przed bankami, aby wyrobić sobie karty kredytowe i debetowe, i tą drogę uzyskać dostęp do swej gotówki na kontach.
Rząd liczy, że ograniczenia w obracaniu gotówką utrudnią także nieuczciwym podatnikom oszukiwanie fiskusa. Oblicza się, że gdyby nie te oszustwa, wpływy podatkowe byłyby dwa razy wyższe. (an)