Ofensywa Ukrainy trwa. Kolosalne straty Rosjan
Rozpoczęły się pierwsze próby przełamania rosyjskiej linii obrony. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w piątek rano, że w ciągu ostatniej doby wyeliminowano aż 1010 okupantów.
W opublikowanym raporcie ukraińskie dowództwo przekazało, że oprócz 1010 Rosjan udało się także zlikwidować m.in. 10 czołgów wroga, 24 transportery opancerzone i cztery wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe.
Od rozpoczęcia pełnoskalowego najazdu na Ukrainę armia Władimira Putina straciła już blisko 214 tys. żołnierzy.
Ukraina kontratakuje, Rosjanie się bronią
W nocy z 7 na 8 czerwca Ukraina prowadziła działania kontrofensywne na co najmniej trzech odcinkach frontu w ramach szerszej kontrofensywy, która trwa od niedzieli - oceniają analitycy Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ISW odnotowuje, powołując się na stronę ukraińską, że w rejonie Bachmutu Ukraińcy przeszli od obrony do ataku i posunęli się do przodu w mieście o ok. 200 m, a na jego obrzeżach o niemal 2 km.
Według ISW siły ukraińskie odniosły lokalne sukcesy taktyczne w zachodniej części obwodu donieckiego. Dodatkowo przeprowadzone zostały działania ofensywne na zachodzie obwodu zaporoskiego, jednak najwyraźniej (na chwilę publikacji) nie przyniosły one postępu.
"Kontrofensywa będzie miała wiele elementów"
Według ISW Rosjanie na odcinku zaporoskim bronili się w dobrze zorganizowany sposób i w efekcie mieli odzyskać wcześniejsze pozycje. Ośrodek odnotowuje też, że Ukraińcy najprawdopodobniej stracili w czasie tych walk pojazdy wojskowe pochodzące z zachodnich dostaw. ISW zaznacza, że straty po stronie ukraińskiej są nieuniknione i nie przesądzają one o przebiegu kontrnatarcia.
"Nie należy przesadzać w ocenie wpływu początkowych strat zachodniego lub jakiegokolwiek innego sprzętu, zwłaszcza gdy chodzi o działania mające spenetrować umocnione pozycje obronne" - zaznaczono.
Wskazano jednocześnie, że Ukraina jest zdolna do prowadzenia skoordynowanych i efektywnych operacji przy użyciu wielu brygad zmechanizowanych, co udowodniła w trakcie kontrofensywy w obwodzie charkowskim we wrześniu ubiegłego roku, jeszcze przed dużymi dostawami zachodniego sprzętu i dodatkowym szkoleniem.
"Kontrofensywa będzie prawdopodobnie złożona z wielu elementów o różnej skali, w tym lokalnych ataków, i pomniejsze przedsięwzięcia nie reprezentują maksymalnych zdolności" - oceniono.
Czytaj też: Panika wśród Rosjan. Pułk "zdezerterował"