Odwołanie dowódcy duńskiej armii. Po kompromitacji
Minister obrony Danii Troels Lund Poulsen poinformował w środę wieczorem o zwolnieniu szefa sił zbrojnych Flemminga Lentfera. Media dymisję wojskowego wiążą z aferą z fregatą Iver Huitfeldt, która została wysłana na Morze Czerwone z niesprawnym uzbrojeniem.
Poulsen wyjaśnił, że stracił zaufanie do szefa sił zbrojnych. - Na tym stanowisku konieczna jest zmiana, gdyż stoimy w obliczu historycznego wzmocnienia duńskiej obrony - podkreślił na pilnie zwołanej konferencji prasowej.
Na początku tygodnia portal Olfi.dk ujawnił, że wysłana do walki z dronami Huti na Morzu Czerwonym, fregata Iver Huitfeldt podczas wymiany ognia przez pół godziny nie mogła wystrzelić rakiety. Natomiast wystrzelone awaryjnie granatniki eksplodowały w pobliżu statku, nie dosięgając celów.
Minister obrony przekazał, że o incydencie dowiedział się w dniu publikacji szczegółów przez media. Natomiast dowódca duńskiej marynarki wojennej potwierdził, że raport ze zdarzenia przekazał kierownictwu wojska już w połowie marca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co robi ISIS w Rosji? "Mocno skupiali się na walce z dżihadyzmem"
Pełniącym obowiązki szefa sił zbrojnych będzie dowódca operacji specjalnych generał dywizji Michael Hyldgaard - poinformował Poulsen. Odchodzący Lentfer piastował stanowisko szefa wojska od grudnia 2020 roku.
Fregata Iver Huitfeldt już wróciła do Danii, w czwartek ma zostać zaprezentowana dziennikarzom.
Rząd Danii zapowiedział w połowie marca zwiększenie nakładów na wojsko do 2,4 proc. PKB od bieżącego roku, a także wydłużenie obowiązkowej służby wojskowej i wprowadzenie poboru kobiet.
Czytaj także: