Jego los jest w rękach Kaczyńskiego
W nowym sejmie najpewniej nie zobaczymy również zasiadającego w V, VI i VII kadencji w poselskich ławach Zbigniewa Girzyńskiego (ostatnio poseł niezrzeszony). W grudniu 2014 r. zrezygnował z członkostwa w PiS i w klubie parlamentarnym tej partii. Miało to związek z podróżami służbowymi posła. Nazwisko Girzyńskiego pojawiło się w dokumentach po przeprowadzonym w Sejmie audycie; po "aferze madryckiej" marszałek Sejmu postanowił przyjrzeć się wyjazdom służbowym posłów.
Zdaniem prof. Pietrzyk-Zieniewicz los Girzyńskiego, tak samo jak Hofmana, jest w rękach Jarosława Kaczyńskiego. - Od nich samych zależy niewiele, nigdy nie byli politycznymi indywidualnościami, tylko ludźmi z zaplecza Kaczyńskiego i tylko od prezesa PiS zależy, czy powrócą do czynnej polityki - stwierdza.