Harris odcina się od Bidena. Jest zdecydowana deklaracja
Kamala Harris w czasie swojego pierwszego w karierze wywiadu dla prawicowej telewizji Fox News oświadczyła, że jej prezydentura będzie znacząco różnić się od kadencji Joe Bidena. Zapewniła też, że będzie brała pod uwagę sugestie republikanów.
17.10.2024 | aktual.: 17.10.2024 13:53
- Chcę jasno to wyrazić: moja prezydentura nie będzie kontynuacją prezydentury Joe Bidena i - jak każdy nowy prezydent, który obejmuje urząd - wniosę swoje doświadczenia życiowe, zawodowe oraz świeże i nowe pomysły. Reprezentuję nowe pokolenie przywódców - powiedziała Harris w czasie wywiadu.
W trakcie półgodzinnej rozmowy wiceprezydent zapewniła, że będzie otwarta na sugestie republikanów, którzy ją wspierają, wskazując na swój program gospodarczy, który przewiduje m.in. wsparcie budowy nowych domów oraz małych przedsiębiorstw.
Mówiąc o kwestii migracji, przekazała: - Nie jestem dumna, mówiąc, że to jest idealny system imigracyjny. Jasno mówiłam, że jest zepsuty i że musi zostać naprawiony - przyznała. Odnosząc się do przypadków zabójstw młodych kobiet przez nielegalnych imigrantów, Harris podkreśliła, że jest jej przykro. Jednocześnie oskarżyła Donalda Trumpa o to, że storpedował ponadpartyjny projekt restrykcji na granicy i nie chce rozwiązać problemu imigracji, lecz wykorzystuje go w kampanii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Harris przestrzegła wyborców przed Trumpem
Odnosząc się do kwestii zdrowia Bidena, Harris stanęła w jego obronie, podkreślając jego kompetencje. Mówiła, że urzędujący prezydent ma odpowiedni osąd sytuacji i doświadczenie, by podejmować ważne decyzje. Wskazała jednak jasno, że to nie Biden startuje w nadchodzących wyborach prezydenckich. Jednocześnie ostrzegła, że wyborcy powinni być zaalarmowani stanem "niezrównoważonego" - jej zdaniem - Trumpa.
Oskarżyła też stację o manipulację, kiedy ta podczas wywiadu wyemitowała okrojoną wypowiedź Trumpa na temat "wrogów wewnętrznych".
Zobacz także
Harris podtrzymuje "niezachwiane" zobowiązanie wobec Izraela
Odpowiadając na pytanie o swoją poprzednią wypowiedź o tym, że uznaje Iran za największego przeciwnika Ameryki, Harris powiedziała, że podtrzymuje swoje "niezachwiane" zobowiązanie do zapewnienia, by Izrael był w stanie się obronić przed atakiem Iranu i jego wspólników. Oskarżyła też Trumpa o to, że przyczynił się do niestabilności w regionie, wycofując się z umowy atomowej z Iranem.
Wywiad dla Fox News stanowił część strategii Harris, mającej na celu przyciągnięcie bardziej umiarkowanych wyborców republikańskich, szczególnie tych, którzy są niechętni Trumpowi.
Tuż przed wywiadem kandydatka demokratów wystąpiła na wiecu w Pensylwanii w towarzystwie setki popierających ją republikańskich polityków, podczas którego chwaliła byłego wiceprezydenta Mike'a Pence'a i przedstawiała Trumpa jako zagrożenie dla konstytucji i demokracji w USA.
Czytaj też: