Harris na celowniku Trumpa. Wypowiedział się o jej stanie zdrowia
Donald Trump do tej pory nie przedstawił danych na temat stanu zdrowia, na co uwagę zwracają media. W najnowszym wpisie odniósł się bezpośrednio do sztabu swojej rywalki, zapewniając, że "jest o wiele zdrowszy niż Clinton, Bush, Obama, Biden, ale szczególnie Kamala".
Donald Trump po raz kolejny odniósł się do kwestii swojego zdrowia, w obliczu narastających spekulacji i żądań publikacji jego dokumentacji medycznej przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w USA.
W swoim wpisie na platformie TRUTH Social, były prezydent stwierdził, że jest w doskonałej kondycji fizycznej, w przeciwieństwie do swojej rywalki, Kamali Harris.
"Jestem o wiele zdrowszy od Kamali Harris i wszystkich innych prezydentów, a sezonowe alergie i pokrzywka kandydatki Demokratów to poważne schorzenia" - oświadczył we wtorek Trump.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powtórka, jak za PiS? Są dowody. Posłanka bije się w piersi
Oświadczenie Trumpa
Były prezydent USA w odpowiedzi na rosnącą presję dotyczącą ujawnienia swojego stanu zdrowia napisał, że przeszedł liczne badania, które potwierdzają jego świetną formę, jednocześnie podważając stan zdrowia Kamali Harris.
"Przeszedłem więcej badań lekarskich niż jakikolwiek inny prezydent w historii i zdałem dwa testy poznawcze (lekarz stwierdził, że moje wyniki były wyjątkowe!). Jestem o wiele zdrowszy niż Clinton, Bush, Obama, Biden, ale szczególnie Kamala" - podkreślił były prezydent.
Trump odniósł się również do niedawno opublikowanego raportu na temat zdrowia Harris. Według niego, kondycja zdrowotna jego rywalki nie jest najlepsza, co ma wpływać na jej codzienne funkcjonowanie. "To bardzo paskudna i niebezpieczna sytuacja. To są poważne schorzenia, które w oczywisty sposób wpływają na jej funkcjonowanie" - ocenił Trump.
Wiec pod Filadelfią
Komentarze Trumpa pojawiły się po jednym z jego wieców w Oaks, na przedmieściach Filadelfii. W trakcie spotkania z sympatykami doszło do nietypowej sytuacji, gdy dwoje uczestników straciło przytomność. Trump zareagował, nakazując odtworzenie "Ave Maria" dla jednej z omdlałych osób, a potem, bez kontynuowania sesji pytań i odpowiedzi, zorganizował spontaniczne granie swoich ulubionych piosenek.
- Zaczęliśmy grać muzykę, czekając i potem graliśmy dalej. To było inne, ale ostatecznie okazało się wspaniałym wieczorem - podsumował wydarzenie były prezydent USA.
Sztab Harris o zdrowiu Trumpa
Sztab Kamali Harris wykorzystał te wydarzenia do dalszej krytyki Trumpa sugerując, że jego zdolności poznawcze mogą być ograniczone. Na oficjalnym koncie kampanii Demokratki pojawił się wpis, sugerujący, że Trump "wygląda na zagubionego, zdezorientowanego i zamrożonego na scenie, podczas gdy odtwarzane są piosenki przez 30+ minut, a tłum opuszcza obiekt przed czasem". Sama Harris stwierdziła: "Mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku".
W odpowiedzi na te komentarze, były prezydent podkreślił, że decyzja o puszczeniu muzyki była związana z zachowaniem ludzi obecnych na wiecu. "Sesja pytań prawie się skończyła, kiedy ludzie zaczęli mdleć z ekscytacji i gorąca" - napisał Trump.
Źródło: PAP/WP