Odnaleziony po 83 latach. Leży na dnie blisko Norwegii
Okręt podwodny, który zatonął u wybrzeży Morza Północnego, w pobliżu okręgu Rogoland w Norwegii, odnaleźli norwescy badacze. Od 83 lat wrak był skryty pod wodą, a miejsce katastrofy, w wyniku którego brytyjska jednostka przestała służyć w marynarce wojennej, nie było znane.
Okręt odkryli naukowcy, działający w ramach programu Mareano, mapujący starannie dno morskie, w poszukiwaniu flory, fauny, geologicznych tworów, a również śladów ludzkiej ingerencji. Projekt powstał w wyniku współpracy Instytutu Badań Morskich, Norweskiej Służby Geologicznej i Norweskiego Urzędu ds. Kartografii.
W ramach prac uczestników tego przedsięwzięcia, którego celem jest zgromadzenie informacji na temat norweskich wód, dokładne ustalenie ich głębokości i topografii, składu osadów, zanieczyszczenia, biotopów i siedlisk życia, odnaleziono aż sześć wraków. Miejsca warte opuszczenia na dno morskie kamery wytypowano wiosna, teraz, w połowie października udało się ustalić konkrety dotyczące obiektów badanych przez zdalne kamery wideo. Wpuszczano je tam, gdzie echosonar namierzał większe skupisko roślin i struktur podwodnych.
Jednym ze znalezisk, jakie ukazało się na ekranach oglądających zapis z kamer badaczy są szczątki brytyjskiego okrętu podwodnego HMS Thistle. Maszyna o wyporności 1090 ton służyła w Royal Navy w latach 1939–1940.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwodowana w stoczni Vickers-Armstrongs w Barrow-in-Furness jednostka z chwilą rozpoczęcia się dla Wielkiej Brytanii II wojny światowej. Jej misją były patrole w rejonie mórz okalających Skandynawię, w celu przeciwdziałania kluczowym dla Niemiec dostawom rudy żelaza ze Szwecji. 10 kwietnia 1940 roku została zatopiona przez niemiecki okręt podwodny U-4. Żaden z 53 członków załogi nie przeżył.
Wrak HMS Thistle to najciekawsze przypadkowe odkrycie projektu Mareano. Nie było znane dokładne miejsce tego ponurego pomnika wojny. Historycy znali tylko przybliżony punkt, w którym Thistle mógł pójść na dno.
Osiem dekad na dnie. Zaginiony brytyjski okręt odkryty w pobliżu Norwegii
Na filmach zarejestrowano też inne ślady ludzkiej eksploracji morza. Oprócz zatopionych łodzi i statków na dnie zalegają zgubione kontenery transportowe, ale także części różnych maszyn, między innymi silnik lotniczy.
Niektóre z sześciu namierzonych na dnie obiektów były znane uczestnikom badań. Należał do nich między innymi statek towarowy Azalea. Zatonął on w marcu 1990 roku około 8 mil morskich na północny zachód od Utsira. W wypadku zginęło trzech członków załogi ratowniczej.
Wszystkimi znaleziskami, które tymczasem pozostaną na dnie Morza Północnego, opiekować się będzie nieodległe muzeum w Stavanger, które dokumentuje takie podwodne zabytki. Na muzealny rejestr trafią teraz cztery nieznane do tej pory eksploratorom dna wraki. Tristle pozostaje własnością Wielkiej Brytanii.