"Odchodzę z PiS, mam dość" - kto jeszcze?
- Odchodzę z PiS, mam dość - powiedział w wywiadzie dla "Newsweeka" Paweł Kowal. Wśród motywów wymienia felieton Jadwigi Staniszkis w Wirtualnej Polsce o tym, jak bardzo podzieliła się Polska. O swoim odejściu poinformował również
poseł Tomasz Dudziński. Poza nimi odeszli też: Adam Bielan, Michał Kamiński oraz Paweł Poncyliusz.
21.11.2010 | aktual.: 22.11.2010 08:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- W pewnym momencie zacząłem mieć poczucie, że nawet, jeśli mam rację, to nic z tego nie wynika. I może to jest najgłębsza przyczyna mojego pożegnania z PiS - mówi w wywiadzie dla tygodnika poseł do Parlamentu Europejskiego, były polityk PiS.
Paweł Kowal przyczyny swego odejścia wyjaśnił w liście do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który wysłał przed kilkunastoma dniami.. W wywiadzie dla "Newsweeka" powiedział jedynie, że pierwszym impulsem, do podjęcia decyzji o odejściu z partii była sprawa krzyża. - Miałem pretensję o to, co się stało, zarówno do prezydenta Komorowskiego, który zaczął tę sytuację, jak i do kolegów z PiS, o czym uczciwie powiedziałem Markowi Kuchcińskiemu. Jako opozycja też mieliśmy możliwości działania - potrzebna była tylko dyskusja i dialog, żeby krzyż nie był profanowany. Kolejnego impulsu dostarczyły europosłowi tekst m.in socjolog prof. Jadwigi Staniszkis w Wirtualnej Polsce.
Tomasz Dudziński wysłał w sprawie swojej rezygnacji list do kierownictwa partii m.in. do szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka i szefa Komitetu Wykonawczego Joachima Brudzińskiego.
W liście tym wyjaśnia, że podjął decyzję o opuszczeniu PiS po tym, jak Komitet Polityczny, na wniosek prezesa Jarosława Kaczyńskiego, wykluczył z partii Joannę Kluzik-Rostkowską i Elżbietę Jakubiak. Dudziński podkreślił, że jego odejście z partii to "gest sprzeciwu wobec tych krzywdzących decyzji i solidarności z osobami, które najzwyczajniej w świecie na to sobie nie zasłużyły".
- Prawo i Sprawiedliwość to nie jest jeden człowiek. W tę ideę było zaangażowanych tysiące osób, a potrafiliśmy uzyskać poparcie 8 mln Polaków. (...) W Prawie i Sprawiedliwości było i pozostanie wielu moich przyjaciół. Ja jednak dłużej w partii, w której nie ma miejsca na swobodną wymianę poglądów, pozostawać nie mogę - podkreślił.
Według nieoficjalnych informacji PAP zbliżonych do władz stowarzyszenia "Polska jest najważniejsza" zgromadziło ono już wystarczającą liczbę posłów, by w sejmie stworzyć klub parlamentarny. Potrzeba do tego co najmniej 15 posłów.
Politycy PO, w tym wiceszef Platformy, marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, nie chcieli komentować odejścia z PiS kolejnych polityków podkreślając, że to wewnętrzna sprawa partii. - Odchodzą z PiS osoby najbardziej rozpoznawalne i najbardziej twórcze, na pewno w Prawie i Sprawiedliwości jest bardzo poważny kryzys - powiedziała tylko rzeczniczka sztabu PO Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana o odejście Kowala i Dudzińskiego.
W sobotę z członkostwa w PiS zrezygnowali europosłowie Adam Bielan i Michał Kamiński oraz poseł Paweł Poncyliusz. Swoją decyzję uzasadniali m.in. różnicami między ich poglądami a poglądami kierownictwa partii.