Obywatelski Pakt na rzecz Mediów Publicznych. Petru dla WP: Kukiz'15 znów się wycofał, taka z nich opozycja: raz z rządem, raz przeciwko

Partie opozycyjne podpisały Obywatelski Pakt na rzecz Mediów Publicznych. Do porozumienia przystąpiły wszystkie partie opozycyjne, oprócz Kukiz'15. - To już kolejny raz, kiedy to ugrupowanie mówi, że chce coś wspólnie zrobić, a potem odwołuje przyjście. Taka z nich opozycja, raz z rządem, raz przeciwko - powiedział w rozmowie z WP Ryszard Petru, lider Nowoczesnej. Wojciech Bakunin z Kukiz'15 wyjaśnił jednak, dlaczego jego partia nie złożyła podpisu pod paktem.

Dokument porozumienia został podpisany w Skwerze Wolnego Słowa przy ul. Mysiej w Warszawie. "Media publiczne wymagają naprawy przeprowadzanej z namysłem, w dialogu z odbiorcami, twórcami i menedżerami, naprawy mającej na względzie słuszny interes obywateli" - napisali w autorzy paktu.

Chcą stworzenia "rzetelnych, bezstronnych, obiektywnych, wolnych od partyjnych, politycznych i komercyjnych zależności mediów publicznych, realizujących swoją misję w duchu otwartości, odpowiedzialności oraz poszanowania różnorodności światopoglądowej i kulturowej".

Do inicjatywy przystąpiła m.in.: Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe, Inicjatywa Polska, Zieloni oraz partia Razem. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, partia Kukiz'15 nie przystąpiła do paktu, nastąpiły bowiem rozbieżności ws. kilku punktów inicjatywy. - Taka z nich opozycja, raz z rządem, raz przeciwko - skomentował decyzję partii Ryszard Petru, lider Nowoczesnej.

Zarzuty Nowoczesnej odpiera jednak Wojciech Bakun z Kukiz'15. - Jeden z punktów paktu mówi o tym, że strony, które podpisały porozumienie zobowiązują się do złożenia wypracowanego kształtu ustawy. My nie wiemy, jaki jest kształt tej ustawy, dlatego nie możemy zobowiązać się do jego złożenia - wyjaśnił. Dodał, że głosy mówiące o tym, że "idą razem z PiS" są bezpodstawne i wystarczy sprawdzić stenogramy głosowań w Sejmie.

Pod paktem podpisały się łącznie 72 organizacje pozarządowe, animujące kulturę, stowarzyszenia oraz fundacje. Sygnatariusze "zobowiązują się do uczestnictwa w debatach i konsultacjach zmierzających do wypracowania projektu ustawy o mediach publicznych i złożenia go w Sejmie".

- Nie wiem, co opozycja ma na myśli mówiąc, że media publiczne kłamią. Nie chciałbym nikogo oskarżać o kłamstwo, ale chyba najmniej można to przypisać właśnie mediom publicznym. Moim zdaniem opozycja wymyśla sobie tematy, dzięki nim może funkcjonować. Opozycja może sobie robić różne rzeczy, szuka symboli, ale to nie są realne rzeczy - powiedział przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk (PiS).

Dodał, że Telewizja Polska i Polskie Radio sprawują się dobrze i "nie trzeba ingerować w ich działanie". - Mówienie, że media publiczne kłamią jest nieodpowiedzialne. Proszę wskazać mi konkretne kłamstwa - powiedział.