Obostrzenia w czerwcu. Ten nakaz na pewno się nie zmieni
Kolejne luzowanie obostrzeń zostanie ogłoszone przed 5 czerwca. Rząd chce przywracać aktywność tam, gdzie jest ona ograniczona lub całkowicie zabroniona. Jedno jest pewne - maseczki zostaną obowiązkowe w przestrzeniach wspólnych i tam, gdzie nie można zachować dystansu.
W rozmowie z Wirtualną Polską Adam Niedzielski przekazał, że nie widzi przeszkód, aby luzować reżim sanitarny. Minister zdrowia zaznaczył jednak, że w tej sprawie rząd chce być ostrożny.
W sobotę szef resortu zdrowia potwierdził na antenie radia RMF FM, że harmonogram luzowania obostrzeń zostanie przedstawiony jeszcze przed 5 czerwca.
- Najprawdopodobniej na przełomie maja i czerwca poinformujemy o kolejnych krokach względem luzowania reguł bezpieczeństwa. Na dziś nie widzę przeszkód, by nie były to kolejne zmiany, czyli luzowanie reżimu sanitarnego w wielu miejscach i przywracanie działalności. Wiele osób sugeruje przyśpieszenie, ale w tym zakresie wolimy być ostrożni - powiedział w rozmowie z WP Adam Niedzielski.
Zobacz też: Koronawirus w Indiach. Przerażający widok setek grobów na plaży
Luzowanie obostrzeń. Czego możemy się spodziewać?
Rząd luzować obostrzenia zaczął już z początkiem maja. Pozwoliła na to sytuacja epidemiczna - dzienne raporty od Ministerstwa Zdrowia informują o coraz mniejszej liczbie nowych przypadków zarażenia koronawirusem.
W związku z tym pod koniec kwietnia rząd przedstawił harmonogram łagodzenia obostrzeń. W Polsce można już nocować w hotelach, iść na zakupy do galerii albo zjeść i napić się w restauracyjnych ogródkach.
Od 15 maja otwarte została gastronomia. Należy jednak zachować dystans między stolikami w ogródkach. Zwiększone zostały także limity w transporcie zbiorowym.
Rząd "odmroził" także kulturę. Możemy iść do kina, teatru, opery, czy też filharmonii. Do szkół w systemie hybrydowym powrócili także uczniowie. Od 28 maja w imprezach okolicznościowych udział może wziąć maksymalnie 50 osób - tu jednak nie wliczają się osoby w pełni zaszczepione przeciwko COVID-19.
Od 15 maja na świeżym powietrzu nie musimy także nosić maseczek. Należy jednak pamiętać, że usta i nos zasłaniać trzeba wtedy, gdy nie możemy zachować odpowiedniego dystansu, a także w zamkniętych przestrzeniach publicznych.
W rozmowie z WP Adam Niedzielski zastrzegł, że to obostrzenie na pewno się nie zmieni. Maski z nami zostaną.
"Maseczki zostaną obowiązkowe wewnątrz tzw. w przestrzeniach wspólnych i wszędzie tam, gdzie nie można zachować dystansu" - wyjaśnił minister.
Być może kolejne luzowanie obostrzeń obejmie m.in. imprezy masowe i koncerty. Adam Niedzielski pytany o powrót spotkań w większej skali, odparł, że w tej kwestii jest optymistą.
"Jeżeli trend będzie kontynuowany i przede wszystkim będziemy nadal mieli postępy w Narodowym Programie Szczepień, to nie mamy argumentów, żeby nie przywracać normalnego życia" - wyjaśnił szef resortu zdrowia na antenie radia RMF FM.
Luzowanie obostrzeń a szczepionki na COVID-19
Kwestia luzowania obostrzeń jest uzależniona od sytuacji epidemicznej. Ta natomiast powiązana jest m.in. z liczbą zaszczepionych osób przeciwko COVID-19.
Jak przekazał w wywiadzie dla WP minister zdrowia, liczba chętnych jest coraz mniejsza. "Niestety, zainteresowanie maleje. I to widać każdego dnia, gdy zerkniemy na liczby osób rejestrujących się na nowe terminy. Myślę, że w czerwcu to szczepienia będą czekały na obywateli, a nie obywatele na terminy szczepień. Dlatego będziemy działać jako rząd" - powiedział Niedzielski.
W piątek przekazano, że do tej pory w Polsce wykonano łącznie 17 254 902 szczepień przeciwko COVID-19. Pierwszą dawkę podano dla 12 369 238 osób. W pełni zaszczepionych jest 5 222 430 osób (otrzymali dwie dawki lub zaszczepieni zostali preparatem J&J).
Źródło: Wiadomości WP, RMF FM