Obchody w Normandii. Reuters: Rosja bez zaproszenia

Rosja nie zostanie zaproszona na obchody 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii ze względu na inwazję rosyjską w Ukrainę i zaniepokojenie części sojuszników taką obecnością - przekazała w czwartek agencja Reutera, powołując się na źródła dyplomatyczne.

Obchody w Normandii. Reuters: Rosja bez zaproszenia
Obchody w Normandii. Reuters: Rosja bez zaproszenia
Źródło zdjęć: © GETTY | Contributor
oprac. KAR

Agencja Reutera przypomina, że już w kwietniu organizatorzy uroczystości zapowiedzieli, że prezydent Rosji, Władimir Putin, nie otrzyma zaproszenia. Mimo to, sugerowano, że pewni przedstawiciele Kremla mogą być oczekiwani na obchodach, ze względu na wkład ich kraju we wspólną walkę podczas II wojny światowej.

Źródła, na które powołuje się Reuters, poinformowały jednak, że przedstawiciele Rosji nie zostaną zaproszeni na obchody, na których będą obecni m.in. prezydenci Ukrainy i USA, Wołodymyr Zełenski i Joe Biden. Wcześniej w maju trzech dyplomatów unijnych przyznało w rozmowie z Reuterem, że obecność Rosji, która od dwóch lat prowadzi inwazję w Ukrainie byłaby niepokojąca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W przeszłości, przedstawiciele Rosji brali udział w obchodach w Normandii. W 2014 roku, kiedy obchodzono 70. rocznicę "D-Day", na uroczystościach obecny był Władimir Putin. Kilka miesięcy wcześniej Rosja przeprowadziła aneksję Krymu.

Grupa francuskich historyków i działaczy zaapelowała niedawno na łamach "Le Monde", by nie zapraszać Rosji na tegoroczne obchody. Naukowcy powoływali się na trwającą agresję rosyjską przeciw Ukrainie. Argumentowali także, że współczesna Rosja nie jest jedyną spadkobierczynią Związku Sowieckiego jako strony walki z Niemcami hitlerowskimi.

"Wiele byłych republik sowieckich, w tym Ukraina, zapłaciły za ostateczne zwycięstwo cenę nie mniej wysoką - proporcjonalnie do ich liczby ludności - niż Rosja" - podkreślili autorzy artykułu.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:PAP
rosjawojna w Ukrainienormandia
Wybrane dla Ciebie