O. Adam Szustak poszedł w habicie na "Kler". "Jestem bardzo wdzięczny za ten film"

- Nie wyrządzi on więcej szkody, niż Kościół już ma porobione - uznał po obejrzeniu "Kleru" o. Adam Szustak. Popularny dominikanin przyznał, że wszystkie rzeczy, które zostały w nim pokazane, są "prawdziwe". Ale nie jest to cała prawda o Kościele katolickim.

O. Adam Szustak uważa, że "Kler" pokazuje pewien "wycinek Kościoła"
Źródło zdjęć: © Youtube/ Langusta na palmie
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Było bardzo sympatycznie, nikt się na nas nie wściekał, nie było żadnych burd, nie obrzucono nas pomidorami - powiedział w wideoblogu na kanale "Langusta na palmie" o. Adam Szustak. Popularny kaznodzieja poszedł w habicie, razem z braćmi z łódzkiego zakonu, do kina na "Kler". Jak dodał, ludzie na seansie byli "bardzo sympatyczni". - Widziałem, że są nieco zdziwieni: "o, księża przyszli" - zaznaczył.

To, co go jednak zaskoczyło, to reakcja widzów. - Prawie w ogóle się nie śmiali na tym filmie - uznał i powiedział, że ludzie odebrali "Kler" z "głęboką powagą, nie z jakimś wyśmiewaniem". Zdaniem kaznodziei, który szanuje twórczość Smarzowskiego, nie jest to film genialny, ale "dobry". - Nie wyrządzi on więcej szkody, niż Kościół już ma porobione - zaznaczył.

Dominikanin przyznał, że jego fabuła "to nie jest fikcja" a wszystkie "rzeczy, które są w tym filmie, są prawdziwe". Szustak zaznaczył jednak, że chociaż film "prowokuje go do nawrócenia", to dotyczy on tylko pewnej patologii wewnątrz Kościoła, którą przerysowano i przedstawiono za pomocą pamfletu. - Ten film jest o najgorszym Kościele, jaki może być - zaznaczył i dodał, że "cały Kościół taki nie jest".

Zobacz także: Piotr Liroy jednoznacznie o blokowaniu "Kleru”. "Nie można sztuki zakazywać

O. Adam Szustak uważa zakończenie "Kleru" za "beznadziejne"

- Chciałbym tak żyć, (…) by nie być powodem do czegoś takiego, by nigdy nie dawać takiego świadectwa, choć wiem, że niejednokrotnie w życiu je dawałem - powiedział o. Szustak i zaznaczył, że nie ma na myśli konkretnie sytuacji przedstawionych w filmie, bo ich się nie dopuścił, ale chodzi mu o inne przejawy grzechu.

Odniósł się również do listu napisanego przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Katolickich, którzy zaapelowali o zablokowanie "Kleru", który ich zdaniem "upokarza katolików". - Przyznam szczerze, że tak żenującego tekstu to ja dawno nie czytałem - skomentował sprawę i dodał, że "z tymi dziennikarzami, którzy się pod tym listem podpisali, to on nie chce mieć za wiele wspólnego".

- Cała ta oblężona twierdza Kościoła, która twierdzi, że nas tu atakują tym filmem: w ogóle przestańcie. Film nie jest antykościelny - kręcił głową dominikanin.

Podkreślił jednak, że nie podobało mu się jego zakończenie. Jego zdaniem człowiek, który nie ma wiary, po tym filmie jej nie odzyska. - Nie znajdzie jakiejś nadziei, bo film kończy się beznadziejnie - uznał i zaznaczył, że Smarzowski w swoich filmach zazwyczaj "nie daje żadnych szans na naprawę".

- Jeśli Smarzowski, tak jak się przyznaje, jest ateistą, to rozumiem, że nie może mieć nadziei, no bo skąd ma ją wziąć? - stwierdził i uznał, ze to "mówi nam coś o autorze". Ale dodał, że jest mu "bardzo wdzięczny za ten film".

Źródło: "Langusta na palmie"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Tragedia na A4. Ciężarówka stanęła w płomieniach
Tragedia na A4. Ciężarówka stanęła w płomieniach
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę
Nowa funkcja w mObywatelu. Skorzysta pół miliona osób
Nowa funkcja w mObywatelu. Skorzysta pół miliona osób
Samochód wpadł do stawu. Pod osłoną nocy szukali pasażera
Samochód wpadł do stawu. Pod osłoną nocy szukali pasażera
Bundeswehry okradziona. Bezpieczeństwo pod znakiem zapytania
Bundeswehry okradziona. Bezpieczeństwo pod znakiem zapytania
Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
Totalny zwrot w pogodzie. Tak ciepło dawno nie było
Totalny zwrot w pogodzie. Tak ciepło dawno nie było