Stowarzyszenie Dziennikarzy Katolickich apeluje o zablokowanie filmu "Kler". Mocne słowa
Stowarzyszenie Dziennikarzy Katolickich wystosowało apel o zablokowanie "upokarzającego katolików" filmu "Kler". "Nie poszerzajmy ciemności zła, poprzez wspieranie kont producentów i dystrybutorów tego skandalicznego obrazu" - pisze.
Stowarzyszenie Dziennikarzy Katolickich apeluje o obronę kapłanów przed "odzieraniem ich z godności, poniewieraniem wartości ich posługi". "Piętnując zło, niezależnie od kogoś, kto je popełnia, brońmy godności osób, które wypełniają wiernie kapłańską posługę. Nie poszerzajmy ciemności zła, poprzez wspieranie kont producentów i dystrybutorów tego skandalicznego obrazu" - podkreślają.
W ocenie stowarzyszenia, film Wojciecha Smarzowskiego jest przykładem "ohydnej, profanującej sacrum sztuki". Apeluje ono, by nie dać sobie wmówić, że "film powstał dla dobra polskiego Kościoła". Wskazuje też, że "nie jest żadną odpowiedzią na nurtujące nas pytania".
Autorzy apelu podkreślają, że z katolików, zwłaszcza polskich, oraz wszystkiego, co z katolicyzmem się kojarzy, można drwić bez żadnych hamulców. "Robią to ludzie z tytułami naukowymi i bez nich. Politycy, gwiazdy kina i estrady, celebryci i tzw. przeciętni Polacy. Bezkarnie, bezrefleksyjnie, bezwzględnie" - ubolewają.
Zwracają ponadto uwagę na "sfinansowanie tego wyjątkowo obrzydliwego obrazu kwotą 3,5 miliona złotych ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, czyli pieniędzy wypracowanych przez Polaków". "Czy ktoś ich pytał, czy chcą wesprzeć antyklerykalny, antykatolicki i antypolski de facto film?" - pyta Stowarzyszenie Dziennikarzy Katolickich.
Głosy oburzenia
To nie pierwsza emocjonalna reakcja na film "Kler". Kilka dni temu interweniowała w jego sprawie posłanka Anna Sobecka. Zaapelowała do ministra kultury, by wytłumaczył, dlaczego film Smarzowskiego otrzymał wsparcie od państwa. - Poczekam na odpowiedź i wtedy podejmę decyzję, czy wystąpić o wycofanie produkcji z kin - zapowiadała w rozmowie z Wirtualną Polską.
- Film "Kler" jest krzywdzący dla Kościoła rzymskokatolickiego. Pokazuje tylko negatywne stereotypy. Podkręcone są tak mocno, że po obejrzeniu filmu powstaje wrażenie, że w środowisku duchownych nie ma żadnych pozytywnych zjawisk. To krzywdzące i niesprawiedliwe (...) Film jest szkodliwy, opowiada nieprawdę - ocenił tydzień temu w programie "Tłit" wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
Zobacz także: Jarosław Sellin o filmie "Kler". Mocne słowa
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl