Nowy rząd Danii: Nie popuścimy imigrantom. Radykalny plan
Obietnica ograniczenia imigracji to w Danii już od dłuższego czasu najlepszy sposób na wygraną kampanię wyborczą. Teraz koalicja rządząca z socjaldemokratyczną premier Mette Frederiksen na czele przyspieszy działania nad wprowadzeniem zapowiedzi dotyczących migrantów. W czwartek Lars Lokke Rasmussen, były premier, który proponował nawet konfiskowanie majątku przybywających do kraju nielegalnych imigrantów, został mianowany ministrem spraw zagranicznych w nowym rządzie.
15.12.2022 14:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jednym z planów Danii jest otwieranie ośrodków recepcyjnych poza Europą i zmniejszenie w ten sposób liczby uchodźców ubiegających się o azyl przy wjeździe do Danii. Już wiadomo, jak podaje thenationalenews.com, że taka placówka, działająca na podstawie umów prawnych, powstanie w Rwandzie.
Dania ma już jedne z najostrzejszych przepisów wobec uchodźców. Teraz wszystko wskazuje na to, że nastąpi eskalacja. Tego oczekuje duńskie społeczeństwo, które obecnie uchodzi za jedno z bardziej zinternacjonalizowanych. Państwo jest od lat pożądanym kierunkiem migracji, a według statystyk jedna osoba na dziesięć mieszkających w Danii urodziła się poza jej granicami.
Już w 2015 roku zaostrzono kryteria uzyskania zgody na pobyt. W 2020 roku zanotowano najniższy od 1998 poziom liczby wniosków o azyl. Podania o zezwolenie na pobyt złożyło 1515 osób, z których tylko 432 uzyskały zgodę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krytyka ze strony niektórych partii lewicowych oraz organizacji pozarządowych i międzynarodowych, nie przeszkadza w realizacji antyimigracyjnych zamysłów rządu premier Mette Frederiksen.
Nowy rząd Danii: Nie popuścimy imigrantom. Radykalny plan
Zgodnie z nowymi przepisami osoba ubiegająca się o azyl musi złożyć wniosek osobiście na granicy Danii, po czym zostanie przewieziona do ośrodka azylowego znajdującego na obszarze Rwandy. Dania pokryje rachunek za podróż, a jeśli taki wniosek zostanie zaakceptowany i dana osoba otrzyma status uchodźcy, to uzyska ona prawo do zamieszkania w państwie, w którym oczekiwała na decyzję, ale nie w Danii.
Obecny minister sprawiedliwości, Mattias Tesfaye, w zeszłym roku, w czasie gdy pełnił funkcję ministra ds. cudzoziemców i imigracji, odwiedził Kigali, gdzie podpisał dokumenty w sprawie dwustronnej współpracy w zakresie azylu i migracji. Odesłanie do placówki w Rwandzie nie będzie dotyczyło uciekających przed wojną obywateli Ukrainy. W tym roku z duńskiej kontrowersyjnej gościny skorzystało 30 tysięcy ukraińskich uchodźców.