Tusk się wściekł. Przecieki ze spotkania z Gowinem
Jarosław Gowin już wkrótce może odejść z wielkiej polityki. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", w najbliższych dniach dojdzie do zmiany prezesa Porozumienia. - O moich decyzjach najpierw poinformuję koleżanki i kolegów - mówi były wicepremier. Potwierdzają się też doniesienia o tym, że Donald Tusk nie był zadowolony z obecności Gowina na niedawnym spotkaniu liderów opozycji.
Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", Jarosław Gowin zdaje sobie sprawę, że jego polityczna pozycja słabnie. Polityk nie wykluczył, że niedługo przestanie pełnić funkcję prezesa w swojej partii. Nowym liderem Porozumienia ma zostać obecna rzeczniczka i wiceprezes ugrupowania Magdalena Sroka.
- O moich decyzjach najpierw poinformuję koleżanki i kolegów. Wszystko ma swój czas - powiedział Gowin w rozmowie z "GW". Podkreślił jednak, że "nic nie jest postanowione". Mimo to informatorzy gazety twierdzą, że decyzja o zmianie prezesa Porozumienia może zapaść już 1 października na wyjazdowym posiedzeniu zarząd partii.
Gowina zapytano też, czy jest rozczarowany niechęcią, jaką prezentują wobec niego opozycyjni liderzy. - Nie jestem rozczarowany. Wiem, na czym polega polityka. Czasami bywa brutalna - wskazał były wicepremier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: PiS chce przełożyć wybory. Kosiniak-Kamysz przypomina: Pytaliśmy pana Horałę i pana Schreibera
Tusk się wściekł. Przecieki ze spotkania z Gowinem i liderami opozycji
Na początku tygodnia informowaliśmy, że nawet gdyby Jarosław Gowin chciał kandydować w kolejnych wyborach parlamentarnych, to nie ma czego szukać w innych partiach opozycyjnych. Liderzy PO, Lewicy i Polski 2050 jednogłośnie wykluczają współpracę z Gowinem.
- Omijali go wzrokiem, udawali, że go nie ma. A niektórzy dawali mu do zrozumienia, że jest tu niemile widziany - relacjonuje uczestnik spotkania z okazji 25-lecia rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z NATO, do którego doszło 20 września w jednym z warszawskich hoteli.
W konferencji, której organizatorami byli prezydenci RP Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski, brali udział m.in. liderzy partii opozycyjnych, w tym Donald Tusk. To właśnie szef PO miał być szczególnie niezadowolony z obecności Gowina.
- Dla Tuska Gowin to zdrajca i człowiek bez kręgosłupa. Donald nigdy nie zapomni mu, jak zdradził go dekadę temu (Gowin w 2012 roku postanowił kandydować na szefa PO przeciwko Tuskowi - przyp. red.), nigdy nie zapomni mu rozp… kraju razem z PiS-em - mówił WP bliski współpracownik lidera Platformy.
"GW" również pisze o tym wątku w piątkowym wydaniu, podkreślając, że "Tusk był wściekły. Zaraz po spotkaniu szybko opuszczał budynek".
Źródło: "Gazeta Wyborcza"/WP Wiadomości
Przeczytaj również: