Zuckerberg ostrzegł użytkowników Messengera. Niezwykle ważna nowość
Mark Zuckerberg poinformował użytkowników sieciowego komunikatora o nowej, ciekawej opcji Messengera. Kiedy podczas czatowej konwersacji nasz rozmówca zrobi zrzut ekranu, platforma poinformuje nas o tej operacji. Zadziała to również w drugą stronę.
02.02.2022 | aktual.: 02.02.2022 12:25
Mark Zuckerberg, założyciel Facebooka, dyrektor generalny firmy Meta, ogłosił wiadomość o aktualizacji komunikatora Messenger. To funkcja użyteczna w przypadku prowadzenia tajnej konwersacji przy jego użyciu. Jeśli prywatny zapis rozmowy prowadzonej przez dwie lub więcej osób zostanie zarejestrowany przez któregokolwiek z uczestników konwersacji, na przykład zrzucony do pamięci komputera, pozostali rozmówcy dostaną powiadomienie o tym fakcie.
Aktualizacja jest wprowadzana w związku z nowym mechanizmem szeroko używanej platformy. Użytkownicy mają możliwość ustawienia funkcji znikania wiadomości. Można je więc zapisać, ale nie odbędzie się to bez wiedzy współuczestników.
Zuckerberg ogłosił tę wieść, zamieszczając we własnym komunikatorze zrzut ekranu rozmowy ze swoją żoną, Priscillą Chan. "Dodajemy również GIF-y, naklejki i reakcje na zaszyfrowane czaty" - dorzucił.
Nowy prezent od Marka Zuckerberga
Jak donosi "Independent", tymczasem nowa funkcja została wdrożona jedynie w Stanach Zjednoczonych. Użytkownicy Facebooka w Europie dostaną ją dopiero w nadchodzących tygodniach.
Rywalizujące platformy komunikacyjne już oferują takie opcje szybkiego znikania treści, a także powiadomienia o zrzucie ekranu. Nowa funkcja Messengera to uzupełnienie, które - jak komentuje portal - zapewnia bezpieczeństwo i dba o prawa do wolności słowa.
Mechanizm zapewnia nie tylko jasne relacje pomiędzy rozmówcami, ale jest też gwarancją prywatności konwersacji. Pozwala na prowadzenie w pełni szyfrowanej rozmowy, której treści nie może poznać nikt, również administratorzy Facebooka. Aktualizacje będą dotyczyć również Instagrama, którego właścicielem jest Meta.