Co z obostrzeniami? Rzecznik rządu zdradza szczegóły

Na temat aktualnej sytuacji epidemicznej Piotr Mueller wypowiedział się na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia. Rzecznik rządu potwierdził, że w środę o godz. 10 rozpoczęło się posiedzenie Rządowego Zarządzania Kryzysowego, na którym zostaną podjęte decyzje dotyczące nowych obostrzeń.

- Spodziewam się, że będziemy szli w kierunku utrzymania aktualnych obostrzeń, natomiast analiza dzisiejszych danych pozwoli nam to ostatecznie zatwierdzić - tłumaczył Mueller, zaznaczając, że kluczowa będzie liczba zajętych łóżek. - To najważniejszy wskaźnik- podkreślił.

Obostrzenia będą utrzymane. Rzecznik rządu zapowiada kontrole

Rzecznik rządu wskazał, że przy wyborze nowych obostrzeń rząd połozy nacisk na lepszą weryfikację przestrzegania restrykcji. - Jeszcze mocniejsza kontrola przez inspekcje sanitarną policji. Kontrole w hotelach, restauracjach, tam, gdzie są duże grupy ludzi w jednym miejscu - wyjaśnił.

Mueller potwierdził również, że od przyszłego tygodnia dzieci wracają do szkół. - Obowiązują procedury z możliwymi kwarantannami - dodał.

Rzecznika zapytano też, czy planowane jest wkrótce dopuszczenie do stosowania czwartej dawki szczepionki przeciw koronawirusowi. - W tej chwili nie ma takiej rekomendacji Rady Medycznej. Na razie szczególnie istotne jest to, żeby faktycznie była możliwość, żeby jak największa osób skorzystała z dawki przypominającej - powiedział Mueller.

Zobacz też: "Premier bezrobocia"? Leszek Miller reaguje na uszczypliwości PiS

Polski Ład. Rzecznik rządu pytany o mniejsze pensje

W ramach Polskiego Ładu niektóre grupy zawodowe otrzymały w styczniu mniejsze pensje w stosunku do poprzednich miesięcy. Wśród poszkodowanych są nauczyciele, policjanci oraz funkcjonariusze Służby Więziennej. O zamieszanie zapytano rzecznika rządu.

- Ze względu na rozliczenia podatkowe doszło w niektórych miejscach - w szczególności jeśli chodzi o nauczycieli - do złego naliczenia podatku. Te osoby otrzymają wyrównanie w lutym. Liczę na to, że księgowi o to zadbają, a my przygotowujemy takie rozwiązania, które pozwolą, aby to w sposób sprawny zrobić - zapowiedział Piotr Mueller.

Dodał, że w środę rząd zorganizuje na ten temat specjalną konferencję prasową. - Szczegółowo wyjaśnimy i pokażemy, dlaczego w niektórych miejscach mogło dojść do błędów (…) Patrząc z perspektywy całego roku kalendarzowego każda osoba zatrudniona na umowę o prace, której miesięczne dochody nie przekraczają 12 tys. 800 zł., na Polskim Ładzie w żaden sposób nie straci – zaznaczył rzecznik rządu.

Źródło: Polskie Radio

Przeczytaj również:

Pierwsze ofiary Polskiego Ładu. Nauczyciele pokazują cięcia w pensjach. "Rząd nie dał czasu na zapoznanie się z ustawą"

PiS wydał na siebie wyrok? Dostaliśmy lawinę maili od czytelników ws. obniżek pensji