RELACJA ZAKOŃCZONA

Rosyjski MON zaatakował pozycje Wagnera? Prigożyn wypowiada wojnę Putinowi [RELACJA NA ŻYWO]

Rosyjski MON zaatakował pozycje Wagnera? Prigożyn wypowiada wojnę Putinowi
Rosyjski MON zaatakował pozycje Wagnera? Prigożyn wypowiada wojnę Putinowi
Źródło zdjęć: © Telegram
Mateusz CzmielWojciech Rodak

22.06.2023 | aktual.: 23.06.2023 22:11

Wojna w Ukrainie trwa. Piątek to 485. dzień rosyjskiej inwazji. Szef grupy Wagnera oskarżył kierownictwo w Rosji o przeprowadzenie ataku na pozycje jego wojsk. - Wiele ofiar. Uderzenie zostało zadane od tyłu, to znaczy zostało zadane przez wojsko rosyjskiego Ministerstwa Obrony - wrzeszczy Prigożyn na nagraniu przesłanym mediom. - Zostaliśmy podle oszukani. Byliśmy gotowi pójść na ustępstwa wobec MON, ale te szumowiny się nie uspokoiły. Rozpoczęli ataki rakietowe na nasze tylne obozy. Zginęła ogromna liczba żołnierzy - dodaje. Prigożyn wezwał do puczu wojskowego, a rosyjski MON błyskawicznie zareagował, twierdząc, że to "prowokacja". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • - Na rosyjską aneksję Krymu w 2014 roku zareagowaliśmy w taki sposób, jaki był wówczas możliwy. Rzuciliśmy wyzwanie Putinowi, ale przy uwzględnieniu dostępnych instrumentów i sytuacji, w której znajdowała się wtedy Ukraina - - powiedział były prezydent USA Barack Obama.
  • Armia ukraińska nie niszczy infrastruktury, a niszczy plany wroga - tak rzeczniczka sił ukraińskich na południu kraju Natalia Humeniuk skomentowała atak na most Czonharski. Pokazano też nagranie z momentu ostrzału.
Relacja zakończona

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ. 

W Petersburgu Gwardia Narodowa została wysłana do biura PKW Wagnera -  rosyjskie media. 

Rosyjskie media państwowe i kanały Telegramu mają zakaz publikowania i cytowania jakichkolwiek wypowiedzi Prigożyna.

Według rosyjskiego kanału ASTRA bojownicy SOBR Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej zostali wysłani samolotem z Moskwy do Biełgorodu .

Pilne

FSB Rosji wszczęła sprawę karną w sprawie nawoływania do zbrojnego powstania. Żądamy natychmiastowego zaprzestania działań niezgodnych z prawem - oświadczenie Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego Federacji Rosyjskiej.

Pilne

Rosyjska agencja TASS: po oświadczeniach Prigożyna wszczęto postępowanie w sprawie podżegania do zbrojnego buntu.

Pilne

Władimir Putin jest świadomy sytuacji wokół Jewgienija Prigożyna, założyciela grupy Wagnera, i podejmowane są wszelkie niezbędne kroki - powiedział Dmitrij Pieskow. Komunikat wydała kremlowska agencja TASS. 

- Większość wojska gorąco nas wspiera - twierdzi Prigożyn.

- W Rostowie wszystkie siły bezpieczeństwa są w stanie najwyższej gotowości - mówi były minister obrony tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Igor Striełkow (Girkin). 

Po raz pierwszy wypowiedzi Prigożyna zostały skomentowane w Kijowie. "Krucha dyktatura Putina upadła… rasiści zaczęli kąsać się nawzajem o władze i pieniądze. Prigożyn grozi 'wycieczką' do Moskwy. Szojgu, według niego, uciekł z Rostowa, aby nie stać się ofiarą masakry. Stało się to, o czym mówiliśmy od dawna" - napisał szef wywiadu wojskowego Ukrainy Kyryło Budanow.

Telewizja TSN: pojawiają się doniesienia, że jednostki Gwardii Narodowej zostały postawione w stan gotowości. W pogotowiu znajdowały się również jednostki rosyjskiego MSW. Również rosyjscy propagandyści donoszą, że Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej przygotowuje oświadczenie nadzwyczajne.

To nie jest wojskowy zamach stanu. To marsz sprawiedliwości! - powiedział Prigożyn w kolejnym opublikowanym przez siebie nagraniu.  

W kanałach rosyjskich telegramów wojskowych pojawiła się pierwsza reakcja. "Rozpoczęła się próba puczu wojskowego" – napisał na swoim kanale były minister obrony tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Igor Striełkow (Girkin).

W trzecim komunikacie Prigożyn poinformował o wyjeździe ministra obrony Siergieja Szojgu z Rostowa nad Donem. - Szojgu właśnie tchórzliwie uciekł z Rostowa. Biegł tchórzliwie, jak kobieta, żeby nie tłumaczyć, dlaczego podniósł helikoptery, żeby zniszczyć naszych ludzi, dlaczego rozpoczął ataki rakietowe. To stworzenie zostanie zatrzymane - wrzeszczy Prigożyn.

- Proszę wszystkich o zachowanie spokoju, nie uleganie prowokacjom, pozostanie w domach, wskazane jest nie wychodzenie na zewnątrz na trasie naszej podróży. Władza prezydencka, rząd, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Gwardia Narodowa i inne struktury będą nadal działać. Zajmiemy się tymi, którzy zniszczyli rosyjskich żołnierzy i wrócimy na front - zadeklarował Prigożyn.

Następnie służby prasowe Prigożyna opublikowały nagranie, w którym założyciel grupy Wagnera przemawia w imieniu "rady dowódców". - Zło, które nosi przywództwo wojskowe kraju, musi zostać powstrzymane. Zaniedbują życie żołnierzy, zapomnieli słowa sprawiedliwość. Dlatego ci, którzy dzisiaj zniszczyli naszych ludzi i dziesiątki tysięcy rosyjskich żołnierzy, zostaną ukarani – powiedział Prigożyn.

Krótko po opublikowaniu wideo w kanałach Telegram Prigożyna, w tym w jego oficjalnym serwisie prasowym, pojawiło się kilka wiadomości audio od niego samego. W pierwszej powiedział, że siły Ministerstwa Obrony "dokonywały ataków rakietowych" na "tylne obozy" grupy. - Ogromna liczba naszych bojowników, naszych towarzyszy broni, zginęła. Zadecydujemy, jak zareagować na to okrucieństwo. Następny krok należy do nas - powiedział.

Dziennikarz Bellingcat, Arik Toler, pisze, że nagranie prawdopodobnie przedstawia bazę Wagnera odwiedzoną przez dowódcę wojskowego Aleksandra Smirnowa.

W piątek wieczorem jeden z kanałów telegramu Prigożyna  opublikował wideo, które pokazuje następstwa ataku na obóz wanerowców. Autorzy wideo pokazują coś, co wygląda jak zniszczony namiot, płonący dół, a także prawdopodobnie kilka ciał. Na nagraniu słychać rozmowę najemników, którzy twierdzą, że ukraińska artyleria nie mogła w nich trafić. 

Co wiadomo o rzekomym ataku na pozycje Wagnera? 


Jewgienij Prigożyn powiedział, że rosyjskie Ministerstwo Obrony uderzyło w tylne obozy PKW Wagnera. Założyciel PKW obiecał odpowiedzieć na cios, w którym według niego "zginęło wielu żołnierzy", i "zająć się tymi, którzy niszczą rosyjskich żołnierzy". Ci, którzy będą się opierać, Prigożyn obiecał "zniszczyć". Ministerstwo Obrony zaprzeczyło atakowi na obozy PKW.

Źródło artykułu:WP Wiadomości