Nowa Lewica: Piotr Ikonowicz kandydatem na RPO
Nowa Lewica wysunęła kandydaturę Piotra Ikonowicza na nowego Rzecznika Prawo Obywatelskich. - Uważam, że urząd RPO nie powinien być elementem w walce politycznej - mówił społecznik oraz były poseł Polskiej Partii Socjalistycznej.
Piotr Ikonowicz był przymierzany na nowego RPO przez Nową Lewicę od kilku tygodni. Najpierw pozytywnie o społeczniku wypowiadali się posłowie: Marcelina Zawisza oraz Maciej Konieczny. Były członek PPS na początku mocno dystansował się od tej propozycji, ale już wtedy zaznaczał, że "będzie spokojnie patrzył na rozwój wypadków". W końcu podjął się zadania.
- Bez grona wolontariuszy nie mógłbym stanąć tutaj i mówić o swoich planach na RPO. Moim oczekiwaniem jest to, żeby miliony ludzi w Polsce krzywdzonych przez system i niegodziwych ludzi, przestali być niewidzialni - mówił w Sejmie Piotr Ikonowicz.
- Wyobrażam sobie, że ten urząd będzie przedłużeniem organizacji, które walczą z wykluczeniem. A te organizacje będą przedłużeniem urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich - dodał Ikonowicz.
Piotr Ikonowicz kandydatem na RPO. "Jest usposobieniem walki o prawa człowieka"
- Uważam, że urząd RPO nie powinien być elementem w walce politycznej. Służę obywatelom i będę służył im dalej jeśli zostanę powołany na Rzecznika Praw Obywatelskich - mówił Piotr Ikonowicz.
Podczas konferencji prasowej w Sejmie głos zabrał jeden z liderów Partii Razem Adrian Zandberg. - Potrzebujemy RPO, który jest odważny i niezależny. RPO, który jest przesiąknięty sprawiedliwością społeczną, który potrafi postawić się władzy w walce o prawa pokrzywdzonych - mówił poseł Nowej Lewicy.
- Znam Piotra Ikonowicza od 20 lat, dla mojego pokolenia jest usposobieniem walki o prawa człowieka. Jego wybór na RPO byłby jasnym sygnałem, że prawa socjalne i pracownicze to prawa człowieka. Wierzę, że jest to możliwe - dodał Zandberg.
- Nadchodzi nadzieja. Dzisiaj Polska potrzebuje kogoś, kto wzniesie się ponad podziały polityczne i będzie rzecznikiem ludzkich spraw. Liczę, że parlament wybierze Ikonowicza jako nie tylko RPO, ale człowieka który przywróci nam nadzieję, że może być sprawiedliwie, godnie - po prostu ludzko - ocenił z kolei europoseł Robert Biedroń.
- Piotr potrafi iść pod prąd. Może być krnąbrny wobec władzy. Ale czy my wszyscy nie marzymy o takim RPO? Właśnie boimy się tego, że zamiast Rzecznika Praw Obywatelskich będziemy mieli funkcjonariusza partyjnego - dodał polityk.
Piotr Ikonowicz kandydatem na RPO. "Jego kompetencją jest dobroć"
- Ikonowicz to opowieść o dobroci prawdziwej i nieudawanej. To jest dobry człowiek. Jeśli wyrzucają kogoś z domu, to Ikonowicz bierze tych ludzi na 4 lata do siebie do mieszkania. Czy my wzięlibyśmy bezdomnego na 4 lata? A Ikonowicz to robi - mówił Włodzimierz Czarzasty. - Kompetencją Ikonowicza jest dobroć, dlatego jest naszym kandydatem - dodał wicemarszałek z Nowej Lewicy.
Kadencja Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara skończyła się we wrześniu, jednak od tego czasu w parlamencie trwa pat. Procedura wymaga od legislatorów większościowego zatwierdzenia kandydatury przez obie izby parlamentu. Jednak zarówno Sejm, jak i Senat nie mogą dojść do porozumienia.
Wcześniej z poparciem Nowej Lewicy, a także Koalicji Obywatelskiej kandydowała dotychczasowa zastępczyni Bodnara - Zuzanna Rudzińska-Blusz. Jednak Sejm, głosami PiS, trzykrotnie odrzucił jej kandydaturę. Prawniczka finalnie wycofała się z ubiegania o fotel RPO.
Klincz ws. nowego RPO. PiS zgłasza kolejnego posła na stanowisko
- Nie chcę brać udziału w teatrze, jaki robi się z wyboru jednego z najważniejszych urzędników w państwie. Pragnę zapewnić, że gdyby w przyszłości zmieniła się koncepcja wyboru osoby na to stanowisko swoich partyjnych kolegów, wybór oparty na merytoryce i doświadczeniu, będę czekać i będą gotowa - oświadczyła Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.
Z kolei kandydat większości rządzącej - poseł oraz wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk - pomimo uzyskania pozytywnej rekomendacji Sejmu (głosami PiS), nie zdołał przekonać do siebie większości senackiej. Zaledwie kilka dni później dołączył do Prawa i Sprawiedliwości oświadczając, że "partia odpowiada mu programowo i chciałby mieć wpływ na jej politykę".
Obecnie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości jest poseł tego ugrupowania Bartłomiej Wróblewski. - Jeśli zostanę Rzecznikiem Praw Obywatelskich, to będę starał się pomóc każdemu człowiekowi, niezależnie od przekonań politycznych, zapatrywań światopoglądowych czy orientacji - mówił poseł PiS na konferencji prasowej w Sejmie.