Sprawdzili bagaż Rosjanina. Natychmiastowa reakcja Norwegów

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

Jak podała norweska policja regionu Finnmark, w czwartek funkcjonariusze służby granicznej na przejściu w Storskog, podczas rutynowej kontroli, zatrzymali 50-letniego obywatela Rosji, który w swoim bagażu przewoził dwa drony i nośniki danych z materiałami filmowymi.

Służby przekazały, że mężczyzna został zatrzymany i podczas przesłuchania przyznał, że używał drony na terenie obcego kraju. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla podejrzanego.

50-latkowi postawiono zarzuty naruszenia sankcji wprowadzonych po ataku armii Putina na Ukrainę. Od tego momentu Rosjanie mają zakaz operowania dronami na norweskim terytorium. Zarzuty ostatecznie mogą być jeszcze rozszerzane. Sprawę przejęła Politiets sikkerhetstjeneste, czyli norweska policyjna służba specjalna, która podlega Ministerstwu Sprawiedliwości.

Do sprawy 50-latka odniosła się minister sprawiedliwości Norwegii Emilie Enger Mehl, która podkreśliła, że nie chce spekulować na temat tego, czy mężczyzna jest rosyjskim szpiegiem.

- Nie mogę komentować konkretnych przypadków, ale jasne jest, że zagrożenia wywiadowcze wobec nas są ściśle związane z obecną sytuacją polityczną w całej Europie - powiedziała w NRK Mehl.

Aktywność dronów w Norwegii

W ostatnim czasie norweskie służby zaobserwowały większą aktywność dronów w kraju, często nawet w okolicach infrastruktury krytycznej.

Jak donosi The Barents Observer 11 października października policja w Hammerfest, w północnej Norwegii, poinformowała o obecności drona w pobliżu lokalnego zakładu produkcji LNG Melkøya.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ