Nocny atak na Kijów. Przerażające relacje mieszkańców
To była niespokojna noc w całej Ukrainie. Irańskie i rosyjskie drony kolejny raz atakowały Kijów. Nie wszystkie bezzałogowce z ładunkami udało się zestrzelić obronie przeciwlotniczej. W jednym z budynków w centrum miasta doszło do silnej eksplozji, w wyniku której dach nad głową straciło kilkadziesiąt ludzi. Na miejscu pojawiła się ekipa Associated Press. Mieszkańcy byli przerażeni po ataku. Na udostępnionym przez amerykańską agencję nagraniu widać, że oprócz budynku ucierpiały również okoliczne samochody i tereny zielone. Na szczęście nikt nie zginął, podczas gdy kilka osób potrzebowało specjalistycznej pomocy. - Budynek bardzo się trząsł. To było przerażające - zdradziła Oksana, mieszkanka uszkodzonego bloku. Mniej szczęścia mieli mieszkańcy dzielnicy Hołosiów, gdzie dron Rosjan uderzył w budynek, zabijając co najmniej jedną osobę. Ukraińskie służby wciąż są na miejscu, ponieważ niewykluczone, że pod gruzami dalej są ludzie.