Polska"Nigdy nie byłem nazistą". Tomasz Greniuch zabrał głos, jest komunikat IPN

"Nigdy nie byłem nazistą". Tomasz Greniuch zabrał głos, jest komunikat IPN

Tomasz Greniuch został p.o. dyrektora wrocławskiego oddziału IPN. Decyzja wywołała niemałe kontrowersje. Greniuch w przeszłości m.in. był związany z ONR. Teraz sam zainteresowany zabrał głos w specjalnym komunikacie.

Burza po decyzji IPN. Na zdjęciu p.o. dyrektora wrocławskiego oddziału Instytutu Tomasz Greniuch
Burza po decyzji IPN. Na zdjęciu p.o. dyrektora wrocławskiego oddziału Instytutu Tomasz Greniuch
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Karolina Kołodziejczyk

Dr Tomasz Greniuch został p.o. dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. Decyzja budzi kontrowersje, bo Greniuch wcześniej należał m.in. do ONR i wykonywał nazistowskie gesty.

Tymczasem dr Greniuch opublikował komunikat. Oświadczenie pojawiło się na stronie internetowej IPN.

"Moja rodzina została doświadczona przez oba totalitaryzmy: niemiecki nazizm i sowiecki komunizm" – powiedział zacytowany w komunikacie Greniuch.

"Nigdy nie byłem nazistą, za nieodpowiedzialny gest sprzed kilkunastu laty jeszcze raz przepraszam i uważam to za błąd. Symbole i gesty, które wznosiłem, to była młodzieńcza brawura, często głucha na zdrowy rozsądek i konsekwencje. Nigdy jednak nie miały one podłoża gloryfikowania totalitaryzmów!" – dodał.

Instytut podaje, że Tomasz Greniuch jest m.in. prawnukiem legionisty Józefa Piłsudskiego, obrońcy Lwowa. Z kolei jego wujek był członkiem Szarych Szeregów, został aresztowany przez Gestapo i po brutalnym śledztwie osadzony w KL Auschwitz 10 stycznia 1941 r. Jako więzień polityczny został rozstrzelany 11 listopada 1941 r.

"W 2013 r. Tomasz Greniuch wybrał drogę historyka, badacza, poszukiwacza prawdy. Konsekwencja i upór w dążeniu do celu, bez względu na przeciwności losu (a było ich bardzo wiele), zaprowadziły go do Instytutu Pamięci Narodowej. Trzy lata pracy zawodowej w IPN to wytężony wysiłek doceniony przez przełożonych" – czytamy w komunikacie Instytutu.

Wrocław. Tomasz Greniuch p.o. dyrektora oddziału IPN. Burza po decyzji

Przeciwko decyzji IPN ws. Tomasza Greniucha zaprotestowali m.in. historycy z Uniwersytetu Wrocławskiego, a także posłowie KO.

Odniosła się do tego także Ambasada Izraela, która w ubiegłym tygodniu w oświadczeniu na Twitterze skomentowała nominację Greniucha na szefa wrocławskiego IPN i jego stosunek do "wznoszenia ręki w nazistowskim pozdrowieniu".

"W Polsce, w kraju, który tak wiele wycierpiał pod okupacją hitlerowską, nie powinno być miejsca dla używania nazistowskich symboli" - można przeczytać w oświadczeniu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (65)