Nieudany eksperyment. 9‑latka musi opuścić uniwersytet w Moskwie
Cudowne dziecko, zapisane na wydział psychologii Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego, ma problemy. Po roku studiów dziewczynka wykazuje "dysharmonię między jej rozwojem poznawczym a osobistym". Specjaliści radą, by nieco zwolnić i dać genialnej uczennicy szansę na naukę w indywidualnym toku.
25.01.2022 09:05
W zeszłym roku o niezwykłym dziecku rozpisywały się rosyjskie media. Jako ośmiolatka rozpoczęła studia na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym imienia Łomonosova. Alisa Tepliakowa śpiewająco zdała egzaminy, zadziwiając akademików i swoich starszych kolegów ze studiów.
Fenomenalną dziewczynkę do nauki zachęcali rodzice. Jak napisała wówczas "Komsomolska Prawda", rodzina Tepliakowów, mieszkająca w Kotłowce w małym jednopokojowym mieszkaniu, zauważyła, że córka już w wieku czterech lat sama poszukiwała wiedzy. Dobrze pisała, czytała, liczyła i była gotowa na podjęcie edukacji na poziomie pierwszej klasy szkoły podstawowej.
W rezultacie wiedzę obejmująca program od 9 do 11 klasy Alisa przyswoiła sobie w cztery lata w domowej edukacji, sukcesywnie zdając egzaminy przed państwową komisją. W wieku pięciu lat przeszła indywidualną diagnostykę w Moskiewskim Centrum Jakości Edukacji we wszystkich przedmiotach, które mają dzieci w wieku szkolnym od 9 do 11 klasy.
Aplikując na uniwersytet, dziewczynka przed akademickimi egzaminatorami zdała fizykę, informatykę, chemię, biologię, język rosyjski i matematykę. Uczelnia stanęła otworem przed małym geniuszem.
9-letnia studentka musi opuścić moskiewski uniwersytet
Po prawie roku pojawiły się wątpliwości. - Eksperyment, który jest obecnie przeprowadzany, powinien zostać zawieszony, a przede wszystkim należy zastanowić się, jak pomóc Alisie Tepliakowej i zmniejszyć ostrą dysharmonię między jej rozwojem poznawczym a osobistym - powiedział w rozmowie z RIA Novosti akademik Aleksander Asmołow z Rosyjskiej Akademii Edukacji (RAO), członek Rady Praw Człowieka. Ekspert polecił indywidualny tok nauki i opiekę psychologiczną nad wyjątkową studentką.
Asmołow tłumaczy, że problem leży nie w niedojrzałości dziecka, ale w mechanizmach, jakie rządzą państwową edukacją. Ale inni specjaliści patrzą na dziewięciolatkę na wydziale psychologicznym sceptycznie. Uważają, że psycholog musi opierać się w pewnej mierze na swoich życiowych doświadczeniach, którym brak dziecku. Alisa miała problemy ze zdaniem egzaminów, przed jakimi stają jej koledzy z pierwszego roku.
Alisa jest najstarszą córką w rodzinie. Ma sześć braci i sióstr. Według rodziców każde z ich pociech wykazuje wyjątkowe talenty, szybko się uczy i w sposób niezależny od rodziców z ciekawości zdobywa wiedzę i opanowuje umiejętności właściwe dorosłym. Na studia wstąpić ma teraz jej młodszy brat, Heimdall Tepliakow.