PolitykaNiespodziewany zwrot. Zbigniew Ziobro wycofuje się z pozwu

Niespodziewany zwrot. Zbigniew Ziobro wycofuje się z pozwu

Nie będzie pozwu ministerstwa sprawiedliwości przeciw profesorom Uniwersytetu Jagiellońskiego - poinformował szef resortu Zbigniew Ziobro. Teraz to oni chcą pozwać ministra za naruszenie dóbr osobistych.

Niespodziewany zwrot. Zbigniew Ziobro wycofuje się z pozwu
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Paweł Małecki
Natalia Durman

17.06.2019 | aktual.: 18.06.2019 08:23

- Nie ma potrzeby kierowania tego pozwu, bo każdy już może wyrobić sobie zdanie, kto w tej sprawie obawia się prawdy - powiedział minister w rozmowie z PAP.

Z nieoficjalnych doniesień RMF FM wynika, że złożenie pozwu zablokował Ziobrze Jarosław Kaczyński. Rezygnację z niego doradzali przede wszystkim sztabowcy PiS, którzy przekonywali, że argumenty wytoczone przez resort najprawdopodobniej byłyby nie do obrony przed sądem. Chcieli uniknąć kompromitacji - w obawie, że wyrok zapadnie jeszcze przed jesiennymi wyborami do parlamentu.

Pomysł wytoczenia procesu miał wzbudzić kontrowersje także wśród najbliższych współpracowników premiera.

Chodzi o opinię prawników z Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego z dnia 9 czerwca. Nowelizacja ma według nich prowadzić do złagodzenia odpowiedzialności prezesów państwowych spółek za korupcję. W ocenie ministerstwa sprawiedliwości teza ta jest nieprawdziwa.

- Są granice krytyki i politycznych sporów, których przekraczać nie wolno (...) Państwo nie może tolerować kłamstwa, które uderza w jego podstawy i sprawia, że zaufanie obywateli do niego zostaje zachwiane - argumentował w sobotę wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Naukowcy rozważają złożenie pozwu przeciw ministrowi. Członowie KIPK chcą sprostowania i "zaniechania naruszania dóbr osobistych naukowców przez resort i ministra sprawiedliwości".

Zapowiedź pozwu sprzed ponad tygodnia przyjęli ze zdumieniem. W wydanym oświadczeniu pisali: "Z niedowierzaniem przyjmujemy, iż opinie naukowe sformułowane w ekspertyzie do procedowanych w Parlamencie zmian w prawie karnym mają stać się podstawą pozwu wniesionego przez Ministerstwo Sprawiedliwości".

Podkreślali, że "bezprecedensowe działania ministerstwa, podjęte jeszcze przed podpisaniem opiniowanej ustawy przez prezydenta RP, godzą w wolność prowadzenia badań naukowych, ingerują w wolność wypowiedzi i wyrażania opinii oraz zagrażają standardom debaty o tworzeniu prawa w Rzeczypospolitej Polskiej".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (740)