Ukraińcy przyszli "przywitać" ambasadora Rosji w Polsce
Rosyjski ambasador w Warszawie Siergiej Andriejew planował złożyć dziś kwiaty przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Grupa ukraińskich aktywistów przygotowała dla niego nietypowe "przywitanie". - Jeżeli tak zależy mu na złożeniu kwiatów, niech idzie przez krew - mówią ukraińscy aktywiści. Po przyjeździe na miejsce ambasadorowi jednak nie udało się złożyć wieńca pod pomnikiem. Musiał odjechać.
Przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie zgromadziła się grupa ukraińskich aktywistów, którzy przygotowali instalację nawiązującą do rosyjskich zbrodni w Ukrainie.
- 9 maja, tak samo, jak wczoraj, jesteśmy, by oddać hołd żołnierzom poległym podczas II wojny światowej. Rosja nie pokonała faszyzmu, lecz odrodziła prawdziwy faszyzm w XXI wieku. W czasie prowadzonej wojny przeciwko Ukrainie - powiedziała Viktoriia Pogrebniak, aktywistka organizacji Euromaidan Warszawa.
Przed pomnikiem pojawiły się flagi ukraińskie oraz krzyże z imionami i nazwiskami ofiar rosyjskiej agresji.
"Niech idzie przez krew"
- Rosja zabija, Rosja gwałci, Rosja katuje, niszczy ludzkie życia. Wiemy, że w tym dniu ambasador państwa terrorystycznego próbuje złożyć kwiaty pod pomnikiem. My aktywiści postanowiliśmy dodać do tego obrazka prawdę. Teraz tzw. ambasador Rosji w Polsce będzie musiał przejść symbolicznymi ulicami Mariupola, obok zbombardowanych domów w Buczy, Irpieniu i Mariupolu. Jeżeli tak zależy mu na złożeniu kwiatów, niech idzie przez krew. Niech ten kłamca i manipulator zderzy się z prawdą i rzeczywistością, chociaż w tym miejscu. Andriejew podważa zbrodnie sowieckie. Mamy nadzieje, że będzie to jego ostatni spacer po Warszawie - dodała Pogrebniak.
Ambasadorowi Rosji Siergiejowi Andriejewowi nie udało się jednak ostatecznie złożyć wieńca na warszawskim cmentarzu żołnierzy radzieckich. Zebrani na miejscu aktywiści nie dopuścili go do składania kwiatów.
Wieniec trafił ostatecznie pod instalację upamiętniającą ukraińskie ofiary rosyjskiej agresji, przygotowaną z tej okazji przez ukraińską diasporę. Rosyjski ambasador odjechał spod Cmentarza Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich.
W ubiegłym roku, 9 maja 2022 roku, Siergiej Andriejew chciał złożyć kwiaty przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Demonstranci z ukraińskimi i polskimi flagami uniemożliwili mu przejście przed miejsce upamiętnienia radzieckich żołnierzy, wznosili antyrosyjskie hasła i oblali ambasadora czerwoną substancją.