Niepokojące dane, ponad 500 przypadków odry w Polsce
554 przypadki zachorowań na odrę od początku roku. Te alarmujące dane udostępnia Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny. To przyrost o kilkaset procent w stosunku do podobnego okresu sprzed roku.
Według meldunków opublikowanych przez NIZP-PZH, rokrocznie rośnie liczba zachorowań na odrę. W 2017 roku było "zaledwie" 63 takich przypadków, w kolejnym już aż 339. Największa zachorowalność na groźnego wirusa w 2018 roku dotknęła województwa: mazowieckie (127 przypadków) oraz podkarpackie (45 przypadków).
Agenda ONZ alarmuje
Światowa Organizacja Zdrowia również zwraca uwagę na niebezpieczny trend. Zachorowalność na odrę w Europie w zeszłym roku wzrosła aż trzykrotnie. Był to bezsprzeczny rekord - zarejestrowano ponad 82 tys. przypadków. Ponad połowę, bo aż 53 tys. zachorowań, odnotowano na Ukrainie. Zaraz za naszym wschodnim sąsiadem znalazła się Serbia z wynikiem 5 tys. zarażeń. Czołówkę domknęły: Francja (blisko 3 tys.), Rosja (ponad 2 tys.) oraz Grecja (ponad 2 tys.).
Jak wygląda choroba?
Odra to bardzo ostra, wirusowa choroba zakaźna. Przenoszona jest drogą kropelkową oraz przez bezpośredni kontakt z wydzieliną z gardła i nosa zarażonej osoby. Wśród najbardziej narażonej grupy na działanie wirusa są dzieci do pięciu lat oraz osoby z zaburzoną odpornością. Najczęściej na odrę chorują osoby, które się nie szczepiły.
Do typowych objawów odry zalicza się przede wszystkim gorączka, mocny kaszel oraz charakterystyczna wysypka. U niektórych pacjentów występuje zapalenie spojówek oraz światłowstręt. Choroby nie należy lekceważyć z powodu powikłań jakie może wywołać. Wśród chorób jaki może spowodować wirus znajdują się: zapalenie ucha, zakażenie żołądkowo-jelitowe, a nawet mózgowo-rdzeniowe zapalenie opon.
Źródło: interia.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl