Niepodważalny dowód. Kontrwywiad USA odtajnił raport w sprawie Iranu
Amerykański kontrwywiad odtajnił raport, który ma stanowić niepodważalny dowód na używanie przez Rosję irańskich dronów do atakowania Ukrainy. W dokumencie znalazła się seria zdjęć. O sprawie poinformował "The Guardian".
W raporcie amerykańskiej Agencji Kontrwywiadu (Defense Intelligence Agency) znajdują się zdjęcia, które umożliwiają porównanie dronów oficjalnie prezentowanych przez Iran i dronów używanych do atakowania celów cywilnych i obiektów infrastruktury krytycznej w Ukrainie.
Szczegółowa analiza fotografii wykazała, że drony te zawierają elementy identyczne: silnik, przekładnię, śmigło, a nawet śruby służące do jego zamocowania. Zdaniem amerykańskiej agencji, stanowi to "przekonujący dowód", że Iran - wbrew wielokrotnym zapewnieniom - dostarcza Rosji dronów używanych do działań wojennych.
Prezentując we wtorek raport, agencja stara się przekonać sceptycznie nastawione państwa do szerszego wsparcia dla sankcji przeciw Iranowi - twierdzi redakcja "The Guardian".
Tak Iran wykorzystywał drony
Pracownicy kontrwywiadu, z którymi rozmawiał "The Guardian", zademonstrowali, jak w ostatniej dekadzie zmieniło się wykorzystanie dronów przez Iran.
W przeszłości drony były używane w ograniczonych atakach przeciwko celom, takim jak instalacje i pola naftowe firmy Saudi Aramco i czy tankowiec Mercer Street w 2021 roku (zginął wówczas rumuński kapitan statku i brytyjski ochroniarz), obecnie zaś są szeroko stosowane w wojnie konwencjonalnej.
"Chiny czekają w kolejce"
Zainteresowane irańskimi dronami mają być także Chiny. Bliskowschodni serwis informacyjny Al-Monitor przytaczał niedawną wypowiedź pracownika irańskiego wywiadu, który miał powiedzieć, że "Chiny czekają w kolejce, aby kupić 15 tys. naszych dronów".
"Iran jawi się jako światowy lider produkcji tanich i śmiercionośnych maszyn i wykorzystuje wojnę w Ukrainie, jako okazję do marketingu swojej technologii" - podsumował brytyjski dziennik.
W poniedziałek przedstawiciele Wielkiej Brytanii przekazali Organizacji Narodów Zjednoczonych dowody, że Teheran łamie rezolucje ONZ, dostarczając drony również zbuntowanym Huti w Jemenie.
Czytaj również: USA poderwały F-16. Rosyjskie TU-95MS nad Alaską