Niepłodność. Jak sobie z nią poradzić?
Problemy z płodnością są wyjątkowo trudne. Przez nie tracimy wiarę w siebie, przez nie rozpadają się małżeństwa. Kobiety czują się niepełnowartościowe, mężczyźni – wybrakowani. Tymczasem to jest po prostu choroba, którą z pomocą lekarzy można pokonać.
Ludzie zdrowi nie zdają sobie często sprawy, jak bardzo są szczęśliwi. Ludzie chorzy zawsze bowiem zmagają się z jakimiś ograniczeniami. A już jeśli nasza choroba i jej leczenie jest społecznie nieakceptowana, to życie zamienia się w koszmar. Tak właśnie jest z niepłodnością. To jest choroba nie budząca współczucia. Nierozumiana. Przecież rodzenie dzieci jest naturalne. Widzenie też, tymczasem wspomaganie wzroku okularami nikogo nie dziwi. Ale to niepłodni są napiętnowani.
W naszym społeczeństwie panuje przekonanie, że rok po ślubie mamy mieć dziecko i jeśli tak nie jest, to każdy daje sobie prawo do odpytywania nas, dlaczego ośmielamy się żyć inaczej. Powiedzenie – jestem niepłodna, mój mąż jest niepłodny, to najtrudniejsze, co można zrobić. Zrozumienie problemu jest rzadkością. Dlatego tak wiele par musi ukrywać swój problem pod beztroskimi odpowiedziami: jeszcze mamy czas, chcemy najpierw pożyć we dwoje, teraz skupiamy się na karierze. Prawda jest często dużo bardziej bolesna.
Problem nie jest marginalny, niepłodność dotyka nawet 20 procent par. Wynika z tego, że nawet 1,5 miliona związków boryka się z tym problemem. Jedna para na pięć nie może mieć dziecka bez pomocy lekarzy. W dodatku ta liczba cały czas się zwiększa, a problem dotyka coraz młodsze osoby. W związku z rosnącą skalą zjawiska, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała niepłodność za chorobę społeczną. Jednak w Polsce nadal jest to temat wstydliwy. Dlatego mówmy o nim jak najwięcej, żeby w końcu zaczął być traktowany, jak inne choroby.
Chcemy mieć dziecko i… nic się nie dzieje
Gdy jesteśmy razem, myśl o posiadaniu dzieci jest w pewnym momencie naturalna. Przestajemy się zabezpieczać, seks traktujemy jako bezstresową przyjemność. Jednak jeśli po 12 miesiącach współżycia nie dochodzi do ciąży, a chcemy mieć dzieci, to powinniśmy zgłosić się do lekarza. RAZEM.
Gdy para nie ma dziecka zazwyczaj najpierw podejrzewa się, że przyczyna leży po stronie kobiety. Faktycznie, około połowa wszystkich przypadków niepłodności jest spowodowana czynnikami żeńskimi, 20-30% czynnikami męskimi, a 20-30% wspólnymi przyczynami dla obu płci. Dlatego do lekarza warto pójść razem. Zwłaszcza, że informacji nie dostaniemy szybko. Im bardziej szczegółowe muszą być badania, tym zajmują więcej czasu.
Tymczasem od pierwszej wizyty u lekarza zaczyna w nas rosnąć niepokój, dlatego im szybciej będzie postawiona diagnoza, tym lepiej. Bo stres także w tych kwestiach, nie jest naszym sprzymierzeńcem.
Więc idziemy do lekarza razem i zaczynamy badania. Przyczyny niepłodności są bardzo różne – możemy być w świetnej formie fizycznej, dobrze się odżywiać, dbać o siebie i nie móc mieć dzieci. Niepłodności nie widać, nie zawsze jest wynikiem zaniedbań. Teraz przyczyny często są spowodowane zanieczyszczenie środowiska, nadmiernym użyciem pestycydów, jakością naszego pożywienia przepełnionego chemią i cukrem. Prawdopodobnie, stała bezpośrednia ekspozycja na promieniowanie telefonu komórkowego i laptopów znajdujących się w pobliżu jąder (telefony noszone w kieszeniach spodni, laptopy trzymane na kolanach) wpływa na plemniki i może uszkodzić je i bezpośrednio wpłynąć na ich ruchliwość oraz powodować wzrost fragmentacji DNA. Może to wpłynąć na płodność zdrowych mężczyzn, a w przyszłości może spowodować ich bezpłodność. I oczywiście wszechobecnym stresem. Czyli kwestiami, na które mamy niewielki wpływ.
Mężczyźni muszą przede wszystkim zrobić badania nasienia. To podstawowa w diagnostyce męskiej niepłodności. Jeśli podchodzimy do sprawy poważnie, to musimy podejść też odważnie. Niektóre testy nasienia, które można kupować w aptekach mogą być wykonane w domu. Niestety najczęściej pokazują tylko liczbę plemników w nasieniu. Tymczasem sama liczba jeszcze niczym nie świadczy – ważna jest również ruchliwość i typ ruchu plemników i wiele innych parametrów nasienia. Najlepiej takie badanie zrobić od razu w klinice leczenia niepłodności. Pierwsze wyniki dostaniemy po trzech dniach, jednak jeśli konieczne są testy specjalistyczne funkcji plemników , jest ich kilka i wyniki dostaniemy po 1 do 2 tygodni .
Niepłodność męska wynika najczęściej z nieprawidłowej funkcji jąder (spermatogeneza) spowodowaną czynnikami patologicznymi (cukrzyca) lub czynnikami zewnętrznymi (wysoka temperatura, czynniki toksyczny, stres, leki, używki) również otyłością. Ale powodem może też być przebyta w dzieciństwie świnka.
Kobieta ma do zrobienia dużo więcej badań, ponieważ trzeba sprawdzić działanie całego układu rozrodczego - budowę macicy i drożność jajowodów, czynności tarczycy, poziom innych hormonów oraz tak zwaną rezerwę jajnikową, która określa zdolności jajnika do dostarczania komórek jajowych, które są zdolne do zapłodnienia, co skutkuje zdrową i udaną ciążą.
Świadome planowanie ciąży
Pierwsza wizyta u lekarza to początek nowego projektu – dziecko. Mniej w nim już spontaniczności, a więcej rozsądku. Jednak uwaga, to jest trudny moment. Wtedy nasza głowa może zacząć być naszym wrogiem.
Problemy z płodnością bardzo trudno zaakceptować. Kobiety wydają się sobie niekobiece, mężczyźni – niemęscy. Drastycznie spada poczucie własnej wartości i wiara we własne możliwości. STOP! Nie myśl tak! Im bardziej się poddasz negatywnym myślom, tm będzie gorzej. Każdy ma jakieś ograniczenia, każdy ma gdzieś słaby punkt. Jest Ci trudno? Umów się na wizytę u psychologa. Skorzystaj z możliwości rozmowy – dowiesz się, jak bardzo wiele osób dotyka Twój problem, jakie są najskuteczniejsze metody walki ze stresem w tej sytuacji, jak sobie radzić.
Jeśli wyniki badań dają nadzieję na zajście w ciążę w sposób naturalny, koniecznie zróbcie wszystko, co możliwe, żeby wzmocnić organizm. Może to wydać się śmieszne, ale dieta jest bardzo ważna w czasie starań o ciążę. Natomiast dla osób z nadwagą, otyłością, czy też rozpoznaną cukrzycą kontakt z dietetykiem jest wręcz obowiązkowy. Otyłe kobiety mają dwukrotnie wyższe ryzyko zaburzeń owulacji, a otyłość u mężczyzn ma wpływ na pogorszenie parametrów nasienia. Koniecznie tez powinny ze wskazań dietetyka skorzystać kobiety poddane terapii hormonalnej. Nie ma co ukrywać, takie leczenie może rozregulować działanie organizmu i doprowadzić na przykład do otyłości, co tylko wszystko utrudni i na pewno nie wpłynie pozytywnie na samoocenę kobiety.
W niektórych klinikach leczenia niepłodności, na przykład InviMed, zarówno psycholog, jak i dietetyk są zawsze dostępni dla pacjentów. W dodatku są to osoby wyspecjalizowane w temacie płodności i ciąży. Nie walczmy więc sami z naszą głową czy organizmem. Pozwólmy sobie pomóc.
Takie wsparcie może też się okazać niezbędne, gdy się okaże, że nie mamy szans na naturalne zajście w ciążę i konieczne będą zabiegi technikami wspomagającymi rozrodu. Większym obciążeniem dla pary jest nieudana inseminacja czy in vitro, szczególnie wtedy, gdy niepowodzenie się powtarza. To może być dla nas szok. Planowane zajście w ciążę obiera seks z romantyczności, spontaniczności i radości. Wiele par nie wytrzymuje napięcia z tym związanego – stresu, wzajemnych niewypowiedzianych pretensji. Kontakt z mądrym psychologiem pozwoli zminimalizować trudności i negatywne skutki. Ułatwi przejście razem przez ten etap życia, po to, żeby w przyszłości być może cieszyć się wspólnym dzieckiem.
Im bardziej zamykamy się w sobie, im mniej rozmawiamy ze specjalistami, im bardziej pozwalamy, żeby zawładną nami strach i stres, tym bardziej zmniejszamy swoje szanse na posiadanie dziecka. Odwagi! Mamy XXI wiek i nie dajmy sobie wmówić, że z nami jest coś nie tak. Po prostu, w tej kwestii jesteśmy słabsi i wymagamy pomocy. Tylko tyle.
Onkofertility - zachowanie materiału przed leczeniem nowotworów
Rak coraz częściej atakuje ludzi młodych. Jednak medycyna ciągle udoskonala sposoby walki z tą chorobą. Co zrobić, gdy informacje o tym, że jesteśmy chorzy dostaniemy zanim urodzi się nasze dziecko? Czy będziemy mogli zostać kiedyś rodzicami?
Absolutnie tak. Umożliwia to onkofertility, czyli procedura pobrania komórek rozrodczych przed rozpoczęciem chemioterapii czy radioterapii, które mogłoby je uszkodzić. Takie komórki są następnie zamrażane i mogą być przechowywane przez trzy lata. Jest to niezwykle skuteczne. Zamrożone komórki nie ulegają żadnemu uszkodzeniu, ich jakość jest taka, jak w momencie pobrania.
Kwestia dotyczy i kobiet i mężczyzn, bo zamrażać można zarówno komórki jajowe, jak i nasienie, a nawet embriony. Dzięki onkofertility po terapii rakowej można, w razie potrzeby, skorzystać z własnych komórek rozrodczych, żeby doprowadzić do udanej ciąży.
Gdzie uzyskasz pomoc
W razie problemów z płodnością niezwykle ważny jest czas. Im prędzej zaczniemy właściwe badania, leczenie lub działania, tym większe są nasze szanse na posiadanie dzieci. Szanse na własne biologiczne dziecko maleją bowiem z każdym rokiem. Dlatego tak niezwykle ważny jest wybór lekarza i miejsca leczenia. Jeżeli tylko mamy takie możliwości, udajmy się do wyspecjalizowanej kliniki leczenia niepłodności. Jeśli nie ma takiej możliwości w miejscu, gdzie mieszkamy, pojedźmy do innego miasta. Owszem, to nie jest łatwe, ale teraz nie chodzi o to, chodzi o to, żeby działać skutecznie.
Kliniki InviMed znajdziemy w każdej części Polski – w Warszawie, Gdyni, Poznaniu, Wrocławiu i Katowicach. Placówki te działają od wielu lat (warszawska od 20 lat, pozostałe od 15 lat), wielu lekarzy jest z nimi związanych od początku. Tutaj urodziło się ponad 13 tysięcy dzieci – tylu parom walczącym z niepłodnością udało się spełnić marzenie o zostaniu rodzicami. Doskonałe, najnowsze wyposażenie laboratoriów, olbrzymie doświadczenie specjalistów i asertywność personelu powodują, że przejście tego trudnego etapu w życiu każdej kobiety i mężczyzny, jest możliwie najbardziej komfortowe.
Wystarczy poczytać fora internetowe, żeby zrozumieć, jak bardzo są to ważne kwestie. Opisy oddawania nasienia w toaletach szpitalnych, leczenia nieskutecznego (choć drogiego) przez wiele lat, opryskliwość lekarzy – po przeczytaniu takich historii naprawdę łatwo się załamać. A teraz nie mamy na to czasu – chcemy mieć dziecko.
W InviMed wszystko jest inaczej - począwszy od komfortowego pokoju z łazienką dla mężczyzn, przez możliwość wykonania wszystkich badań w jednym miejscu, po kontakt z psychologiem czy dietetykiem. Nikt tam nie będzie podchodził do naszych problemów z brakiem zrozumienia, nikt nie będzie miał nam za złe, że jesteśmy, jacy jesteśmy. W atmosferze pełnego zrozumienia będziemy prowadzeni przez cały proces leczenia.
W InviMed mamy nie tylko szanse na konsultacje psychologiczne, ale też na spotkanie w grupach wsparcia. Udział w spotkaniach grup jest bezpłatny i, jak twierdzą ich uczestnicy, niezwykle pomocny. Widzimy innych, którzy maja takie same problemy, jak my, a o których na co dzień nigdy byśmy nie pomyśleli, że czegoś w życiu może im brakować. Tymczasem pozory mylą, ludzie cierpią często w milczeniu i chowają swoje problemy. Takie spotkania pozwolą nam dostrzec, że nie jesteśmy sami.
A jeśli okaże się, że ciąża nie jest możliwa, nie będziemy miesiącami oszukiwani, że jest inaczej i namawiani na kolejne drogie zabiegi. Tak powinno być wszędzie i tak powinny być traktowane wszystkie pary mające problem z niepłodnością.