Nieoficjalnie. Są pierwsze nazwiska na listach Koalicji Europejskiej
Cimoszewicz, Kopacz i Lewandowski. Ci politycy mają otwierać listy wyborcze Koalicji Europejskiej w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Informacje na Twitterze zamieścił reporter Radia ZET.
Na wstępnych listach jest kilka zaskoczeń. Nieoficjalnie "dwójką" z Poznania ma zostać były premier Leszek Miller. Polityk w środę nie chciał potwierdzać czy wybiera się do Brukseli. - Dopóki nie będzie oficjalnego potwierdzenia, nie chce mówić o szczegółach - przyznał w TOK FM Miller.
Wstępne listy
Startu z czołowych miejsc mają być pewni trzej politcy - Włodzimierz Cimoszewicz, Janusz Lewandowski oraz Różna Thun.
Były premier ma otwierać warszawską stawkę. "Trójką" z tego okręgu ma być Kamila Gasiuk-Pihowicz, która w grudniu opuściła klub Nowoczesna na rzecz sejmowego ugrupowania Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska.
Pomorską listę ma otwierać Janusz Lewandowski, były unijny komisarz ds. budżetu i programowania finansowego. Zaskoczeniem może być typowana na "dwójkę" Magdalena Adamowicz, żona zamordowanego prezydenta Gdańska. Według nieoficjalnych doniesień, ta kandydatura jest pewna na "95%". Pomorską listę ma zamykać Jarosław Wałęsa, syn byłego prezydenta, a także obecny europoseł.
Pewną swojego startu z małopolski ma być Róża Thun, dotychczasowa europosłanka Platformy Obywatelskiej.
Co z byłą premier?
Nadal nie wiadomo z którego miejsca i okręgu ma wystartować Ewa Kopacz. Według informacji Radia ZET, była minister zdrowia ma dwie możliwości. Albo startować z drugiego miejsca w Warszawie, albo otwierać poznańską listę.
Sama zainteresowana wolałaby kandydować do Brukseli ze stołecznej listy. - Jestem posłem tu, z Warszawy. Jestem też osobą, która ma tu swoje biuro, tu rozmawia z warszawiakami - zaznaczała wcześniej Ewa Kopacz. Była premier w poprzednich wyborach do Sejmu uzyskała reelekcję, kandydując właśnie ze stolicy.
Decydujący weekend
W piątek ma dojść do spotkania zarządu Platformy Obywatelskiej, członka Koalicji Europejskiej. Podczas obrad mają paść decyzje co do kształtu list do eurowyborów. Partia Grzegorza Schetyny będzie miała trudniejsze zadanie niż dotychczas ze względu na wspólne listy z innymi partiami opozycyjnymi.
Na podstawie wspólnego porozumienia Koalicji Europejskiej, w 3 okręgach pierwsze miejsca przypadną Sojuszowi Lewicy Demokratycznej. Na podobne rozwiązanie przystało także Polskie Stronnictwo Ludowe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Radio ZET
Zobacz także: Ryszard Czarnecki nr 2 w Warszawie. Tłumaczy, skąd taka decyzja
