Ewa Kopacz walczy o miejsce na liście do PE. Do końca chce Warszawy

Struktury Platformy Obywatelskiej zesłały właśnie do partyjnej centrali propozycje list wyborczych do Parlamentu Europejskiego – dowiaduje się WP. Do ostatniej chwili trwa spór o miejsce startu Ewy Kopacz.

Leszek Miller, Ewa Kopacz
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński
Michał Wróblewski

– W tym tygodniu ostateczna decyzja. Ale na 99 proc. Warszawa – tak o starcie w wyborach byłej premier mówi osoba znająca kulisy partyjnych układanek w PO.

Inna dodaje: – Jednak skończy się na Poznaniu. Ewa będzie mieć tu lidera.

Eureka J15 Pro Ultra - jak wypada tani robot sprzątający?

Członek zarządu partii Robert Tyszkiewicz: – To wybór premier Kopacz. Miejsce drugie w Warszawie czeka, również miejsce pierwsze w Poznaniu.

Fakty dokonane

Problem z Kopacz Platforma – a właściwie lider tej partii – ma od dawna. Była szefowa rządu, która w wyborach do Sejmu w 2015 r. uzyskała rekordowy wynik w Warszawie (230 tys. głosów), miałaby – zgodnie z pierwotnym zalożeniem władz Platformy – w wyborach do PE wystartować z Wielkopolski. Wcześniej mówiono też o Gdańsku, a niektórzy widzieli Kopacz nawet... na liście w Krakowie.

– Tyle że ona czuje się związana z Mazowszem i nie chce być spadochroniarzem. Start z innego miejsca, niż Warszawa, byłby policzkiem dla niej – mówi nam polityk PO.

Jak jednak słyszymy, mimo że nie jest to jeszcze przesądzone, Kopacz miała do końca walczyć o miejsce na liście w stolicy. Choć jeszcze kilka dni temu widniała na "jedynce" listy w Wielkopolsce (przed Leszkiem Millerem, który miałby być "dwójką" w Poznaniu). Spotkała się – jak słyszymy – z Grzegorzem Schetyną w tej sprawie przed weekendem. Kolejna rozmowa jest planowana, a każdy wariant – w grze. W piątek odbędzie się zarząd PO. Temat? Listy wyborcze.

– Jestem posłem tu, z Warszawy. Jestem też osobą, która ma tu swoje biuro, tu rozmawia z warszawiakami. W życiu prywatnym, jak i w polityce zawsze staram się być lojalna, bo to się opłaca, więc chcę być lojalna w stosunku do moich wyborców sprzed trzech lat – przekonuje Ewa Kopacz.

– Postawiła Schetynę przed faktem dokonanym – komentuje polityk Platformy.

Teraz listy do Parlamentu Europejskiego są zatwierdzane jeszcze przez zarząd PO. – Wszystko się może wydarzyć – twierdzą nasi rozmówcy.

Zbyt ciasno w stolicy

Miejsca dla byłej premier szukano od miesięcy. Pod koniec ubiegłego roku mowa była o Warszawie, jako najbardziej naturalnym miejscu.

– Sytuacja zmieniła się po tym, jak Robert Biedroń zapowiedział start swojego ugrupowania w wyborach do PE. Ma być jedynką na listach wyborczych w Warszawie. W stolicy zabierze sporo głosów, na które liczyła właśnie Ewa Kopacz jako kandydatka Platformy – mówił nam polityk zbliżony do kierownictwa PO.

Inny dodaje: – Tu może być już po prostu za ciasno. I tak niewielu jest zadowolonych, że z "jedynki" Koalicji Obywatelskiej startuje Włodzimierz Cimoszewicz.

Rozmówcy z PO wskazują, że dziwi ich opór Kopacz przed innym regionem, niż Warszawa. – W Poznaniu zrobiłaby świetny wynik. W Warszawie bano się wystawić nawet Bronisława Komorowskiego. Schetyna uratował go przed miazgą – słyszymy.

W grę w przypadku Kopacz kilka miesięcy temu wchodziło nawet Pomorze, bastion PO. Tam jednak numerem jeden jest Janusz Lewandowski. Grzegorzowi Schetynie zależy także, aby z pomorskiej listy wystartowała Magdalena Adamowicz. Wdowa po zmarłym prezydencie Pawle Adamowiczu póki co jednak nie złożyła publicznej deklaracji, czy zamierza zaangażować się w politykę.

Kilka dni temu Schetyna zapowiedział, że "chciałby walczyć o parytet na listach". – Tak, żeby ze 130 miejsc na listach 65 zajęły kobiety. To by było coś wielkiego – przekonywał lider PO.

Mówiąc o układaniu list wyborczych wskazał, że trwają rozmowy, a konkretów należy się spodziewać w tym tygodniu. Z kolei zatwierdzająca listy ostatecznie Rada Krajowa PO planowana jest na 23 marca.

Wybrane dla Ciebie
Zmiany w Małopolsce. Na mapie pojawi się nowa miejscowość
Zmiany w Małopolsce. Na mapie pojawi się nowa miejscowość
Umierają po powrocie rosyjskich żołnierzy. Sądy łagodzą wyroki
Umierają po powrocie rosyjskich żołnierzy. Sądy łagodzą wyroki
Z maczetami na policjantów. Groźna interwencja w Toruniu
Z maczetami na policjantów. Groźna interwencja w Toruniu
Trump udzielił wywiadu. Zrównał z ziemią liderów UE
Trump udzielił wywiadu. Zrównał z ziemią liderów UE
15 lat dla "łowcy nastolatek". Krystian W. prawomocnie skazany
15 lat dla "łowcy nastolatek". Krystian W. prawomocnie skazany
To najważniejsi ludzie w Europie. Na liście Nawrocki, nie ma Tuska
To najważniejsi ludzie w Europie. Na liście Nawrocki, nie ma Tuska
Czarzasty był na badaniach. "Takich rzeczy się nie mówi"
Czarzasty był na badaniach. "Takich rzeczy się nie mówi"
"Mamy to". Przełom ws. elektrowni jądrowej w Polsce
"Mamy to". Przełom ws. elektrowni jądrowej w Polsce
Dramatyczne sceny koło Kamiennej Góry. Autobus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny koło Kamiennej Góry. Autobus stanął w płomieniach
Łukaszenka odpowiada na ruch Litwy. "Podsycają, upolityczniają sprawę"
Łukaszenka odpowiada na ruch Litwy. "Podsycają, upolityczniają sprawę"
Fala komentarzy po słowach Sasina. "Braun może zostać członkiem rządu"
Fala komentarzy po słowach Sasina. "Braun może zostać członkiem rządu"
Tajemnicza śmierć 81-latka w Łodzi. Sekcja zwłok wyjaśni zagadkę
Tajemnicza śmierć 81-latka w Łodzi. Sekcja zwłok wyjaśni zagadkę